Ten człowiek jest niebezpieczny. Niedzielski straszy kolejnymi pandemiami. Mamy żyć w wiecznym strachu przed zagładą i reżimami sanitarnymi

Minister zdrowia Adam Niedzielski. Foto: PAP
Minister zdrowia Adam Niedzielski. Foto: PAP
REKLAMA

Minister Niedzielski oznajmił, że „nigdy nie wrócimy do świata sprzed pandemii”. Według niego niektórzy już do końca życia będą nosić maski i trzymać dystans.

Minister zdrowia Niedzielski udzielił wywiadu portalowi TVN24 w, którym podzielił się m.in. swymi wizjami dotyczącymi przyszłości świata. Tuz przed Świętami Wielkiejnocy Niedzielski postanowił szerzyć swe paranoje i obsesje.

Pytany o to czy wrócimy do Pandemii do normalnego życia i co to znaczy „normalne życie” odpowiada: –Jeśli mnie pytacie czy wrócimy do czasów sprzed pandemii, to nie. Nie wrócimy. Nigdy.

REKLAMA

Pracownicy TVN2 Arleta Zalewska, Krzysztof Skórzyński dopytują: – Co to znaczą „nigdy”? Przez rok? Dwa lata?

– Nigdy. Nigdy już nie wrócimy do świata sprzed pandemii. Część z nas już zawsze będzie używała maseczek i będzie trzymała dystans w obawie przed zakażeniem – odpowiada Niedzielski.

A co będzie potem? Przyjdzie kolejny koronawirus. Wersja nie brytyjska, nie afrykańska, tylko jeszcze inna? – pytają dalej pracownicy TVN24

Okazuje się, że Niedzielski mniema, iż jest prorokiem i prorokuje, że będą inne wersje.

Dokładnie tak. I powiem więcej. My musimy być świadomi i pewni takiego zagrożenia – odpowiada nie precyzując kogo ma na myśli mówiąc „my”. Siebie i swoja rodzinę i sąsiadów, siebie i swych podwładnych z resortu, siebie i Morawieckiego?

I dalej snuje swe wizje:

Jeśli chcecie mnie zapytać, czy pokolenie dzisiejszych 50 i 40-latków będzie do końca swoich dni żyło w stanie zagrożenia epidemicznego, to odpowiedź brzmi: absolutnie tak….To się już nie zmieni. Zagrożeń biologicznych będzie już tylko więcej. Mało tego: będzie coraz bardziej niebezpiecznie i świat będzie reagował na nie inaczej niż do tej pory. Inspekcje sanitarne będą jednymi z lepiej wyposażonych instytucji we wszystkich krajach. Pora zacząć oswajać się z myślą, ze to nie jest to ostania pandemia w naszym życiu.

Niedzielski jest człowiekiem niebezpiecznym. Ma wszelkie przejawy obsesji, paranoi i jakiejś mani wielkości. Powinien być zdiagnozowany i piszemy to nie na potrzeby publicystyki i komentarzy, tylko zupełnie serio.

Oto urzędnik, zwykły ekonomista, które za publiczne pieniądze całe życie zawodowe spędził za biurkiem, obwieszcza Polakom jak będzie wyglądał świat. Opowiada o przyszłych zagrożeniach pandemicznych, o tym jak będzie wyglądało życie już zawsze, jak przez najbliższe pół wieku będą zachowywać się dzisiejsi 40-latkowie.

Przed Świętami Wielkiejnocy snuje jakieś apokaliptyczne wizje kolejnych pandemii. Wszystko po to, by przekonać, że zaprowadzony zostanie powszechny reżim sanitarny.

Oczywiście Niedzielski nie ma pojęcia czy będą jakieś pandemie, czy nie będą .Nie wie nic na temat jakichś wielkich zagrożeń biologicznych. Gada co mu do głowy. Każdy może sobie takie wizje snuć, że będzie pandemia, ze koronawirusy będą mutować etc.

Urzędnik publiczny odpowiada nie tylko za swoje czyny (te w przypadku Niedzielskiego również oceniamy jak najgorzej), ale też za swoje słowa. Za to co przekazuje obywatelom, jak ich traktuje, jak ich w czasach zagrożenia mobilizuje, ale też uspokaja i zapobiega panice. Niedzielski jest zaprzeczeniem odpowiedzialnego urzędnika, który ma służyć obywatelom.

W trudnych czasach na czele jednej z najważniejszych instytucji stoi psychopata, dla którego kryzys jest okazją do napawania się poczuciem jakiejś misji i wizjonerstwa.

Niedzielski jak chce się bać do końca swego życia, to niech się boi. Niech do końca życia chodzi w masce i dystansuje się. To będzie z pożytkiem dla Polaków. Niedzielski nie nadaje się na stanowisko, które pełni. Cierpi na manie i obsesje, jest niestabilny, niebezpieczny, nieodpowiedzialny i powinien zostać zdymisjonowany. Natychmiast.

Ostatniego czego teraz potrzebujemy to proroka z jego apokaliptycznymi wizjami.

REKLAMA