Francuski Senat przeciw islamskim chustom, arabskim flagom i za odbieraniem prawa pobytu za łamanie zasad republiki

Francuski Senat. Fot. Twitter Atlas Info
Francuski Senat. Fot. Twitter Atlas Info
REKLAMA

Francuski Senat w pracach nad ustawą o tzw. walce z separatyzmem islamistycznym poszedł dość daleko. Wprowadził kilka poprawek, które zapewne zostaną odrzucone w izbie niższej. W Senacie większość ma bowiem centroprawica, w izbie niższej lewica i „makroniści” z LREM.

Senat pracował nad ustawą o „konsolidacji zasad republikańskich”, zwaną potocznie ustawą o walce z separatyzmem islamistycznym. Większość zagłosowała w Senacie 2 kwietnia przeciwko automatycznemu odnawianiu zezwoleń na pobyt we Francji tym, którzy odrzucają „zasady republiki”.

Była to propozycja senatora Republikanów Rogera Karoutchiego. Osoby, które „jawnie odrzucają zasady Republiki”, nie uzyskają przedłużenia prawa pobytu. Z tym, że reprezentująca rząd minister Marlene Schiappa uznała za niejasne kryteria „odrzucenia wartości Republiki”, co może naruszać prawa konstytucyjne. Wygląda więc na to, że rząd będzie za odrzuceniem tej poprawki.

REKLAMA

Podobne wątpliwości Schiappa zgłaszała także wobec dwóch innych poprawek Senatu. Senat przegłosował wcześniej zakaz noszenia chust islamskich przez matki towarzyszące dzieciom na wycieczkach szkolnych.

Ważniejsza była jednak poprawka mówiąca o zakazie wywieszania flag obcych państw na merostwach w czasie świeckich ceremonii ślubnych. Chodzi tu zwłaszcza o flagi państw Maghrebu, które przy zaślubinach nowożeńców z tych krajów stały się utrapieniem wielu merów.

Rodziny małżonków afiszują w ten sposób swoją narodowość, ale jest to uważane także za manifestację pewnej aneksji terytorium Francji. Niektóre miasta podjęły już kroki w celu uregulowania używania takich flag.

Takie miasta jak Lille, Strasburg, Lyon, Nicea, czy Tuluza, wymagają od przyszłych małżonków podpisania tzw. „karty właściwego zachowania” podczas ceremonii udzielania ślubu cywilnego. Zawarto tam warunki nieopóźniania ceremonii i zachowania ciszy podczas uroczystości oraz zakaz urządzania hałaśliwej kawalkady aut przejeżdżających rzez miasto z włączonymi klaksonami. Jest też regulacja, dotycząca wywieszania obcych flag na sali ślubnej i w okolicach Urzędu.

Senat chciałby takie zakazy zalegalizować w całym kraju. Z tym, że i tu minister ds. obywatelstwa Schiappa, oraz wszystkie partie lewicy, są przeciw. Uważają to za dyskryminację muzułmanów.

Źródło: PCH24/ France Info

REKLAMA