Właściciele galerii handlowych oburzeni pomysłem Morawieckiego. „To są olbrzymie pieniądze”

galeria handlowa/fot. ilustracyjne/fot. pexels
Galeria handlowa/fot. ilustracyjne/fot. pexels
REKLAMA

W czwartek 1 kwietnia premier Mateusz Morawiecki ogłosił nową propozycję „pomocy” rządu dla branży handlowej. Władza chce, by galerie handlowe obniżyły handlowcom czynsze za najem. Nie otrzymałyby jednak żadnej rekompensaty. Właściciele galerii są oburzeni.

W czwartek premier obiecał właścicielom zamkniętych sklepów w galeriach handlowych obniżkę czynszu. Nakaz obniżek miałby obejmować okres mniemanej pandemii oraz kilka miesięcy po jej zakończeniu.

Obniżki czynszów miałyby wynosić od 60 do nawet 80 proc. Koszty mieliby ponieść właściciele galerii handlowych. Nie będzie żadnych rekompensat. Obniżone czynsze miałyby jednak obejmować tylko sklepy w dużych centrach handlowych o powierzchni większej niż 2 tys. metrów.

REKLAMA

Co więcej, z obniżki mogłyby skorzystać tylko sklepy objęte pełnym zakazem działalności. Chodzi więc wyłącznie o sklepy odzieżowe, elektroniczne i zabawkarskie. Z obniżonego czynszu nie mogłyby skorzystać natomiast siłownie, czy gastronomia, które mogą działać w bardzo ograniczonym zakresie.

Pomysł premiera nie podoba się jednak właścicielom galerii handlowych. Jak podkreślają, „pomoc państwa” nie może polegać na nakazaniu jednym firmom, by w całości finansowały pomoc drugim. – Bardzo łatwo jest rozdawać cudze pieniądze, bardzo łatwo jest pomagać innym w taki sposób – podkreślał Krzysztof Poznański z Krajowej Rady Centrów Handlowych.

– Myśmy do tej pory, do styczniowego lockdownu, jako branża stracili 5,5 miliarda złotych obrotów. Mniej więcej do tej pory każdy tydzień lockdownu przynosił około 300 milionów złotych strat, jeśli chodzi o obroty. To są olbrzymie pieniądze – dodał przedsiębiorca.

Źródło: RMF FM

REKLAMA