
Wczoraj przed siedzibą Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach odbył się protest przeciwko rządowym koronarestrykcjom oraz karom nakładanym przez sanepid. Zgromadzeni przedsiębiorcy przynieśli ze sobą trumnę. Wśród protestujących znaleźli się m.in. właściciele rybnickiego klubu Face2Face.
Przed katowickim sanepidem ustawiło się kilkudziesięciu policjantów w białych kaskach, z gazem. Manifestanci natomiast wnieśli do budynku trumnę z napisem „Przedsiębiorcy 2020”, przy emitowanym z głośników marszu pogrzebowym. Transmisję z wydarzenia prowadził właściciel rybnickiego klubu z ul. Wiejskiej, Marcin Koza. Jak podkreślał, akcja ma charakter edukacyjny.
Policjanci użyli siły wobec zgromadzonych. Na jednym z nagrań widać, jak funkcjonariusz popchnął jedną ze stojących na chodniku osób. Świadkiem tej sytuacji było także małe dziecko. Zgromadzeni powiadomili o sytuacji Biuro Spraw Wewnętrznych Policji w Katowicach. Świadkowie sugerowali bowiem, że funkcjonariusz mógł dopuścić się przestępstwa.
Przedsiębiorcy chcieli spotkać się z szefem katowickiego sanepidu Grzegorzem Hudzikiem. W punkcie informacyjnym zapewniono ich, że dyrektor będzie z nimi rozmawiał. Ostatecznie jednak do spotkania nie doszło. W międzyczasie natomiast na korytarzu pojawili się policjanci. Kierownik administracji nakazała natomiast zgromadzonym opuścić budynek.
Źródła: rybnik.dlawas.info/Facebook
Fotografujcie ryje tych psów z gestapo i sanepidu, a następnie wywieszajcie ich ryje na wszystkich lokalach usługowych z napisem „Psom i ich rodzinom wstęp wzbroniony” !
O tych pachołkach żydowskich z rządu już nie wspominam – aby takie morawce, niedzielaki, simony, gluty i cała reszta z sejmu i senatu, bez wyjątku, już nigdy nie mogła zeżreć, ani skorzystać z żadnego lokalu usługowego !!!
Psiarnia to ma teraz życie zamiast narażać się w starciu z bandytami i złodziejami do czego są stworzeni leją bezbronnych i walą mandaty ile wlezie
zawsze i wszedzie motloch nie rozumiejacy polecen wladz walony pala po grzbiecie bedzie.
Jak ludzie nie potrafią odmówić przyjęcia mandatu to co im zrobisz. Potem obtrąbiają sukces że wlepili kilka tysięcy mandatów po 20 zł.
,,Ida po was lwy i wku….ne lwice,, Jamal
Jesli milicjant kogos popchnal to powinien siedziec za bandtcki napda z uztciem broni. Oni maja bron! Atakujac atakuja z uzyciem broni. Wsadzilbym takiego na 35 lat przeciez rownie dobrze moze kogos zastrzelic bez powodu. Psychopatow nalezy izolowac, redukowac.
Niedługo policaje przestaną czuć się bezkarni i odpowiedzą za krzywdę, jaką wyrządzili ludziom walczącym o ochronę swojego dobytku, wolność oraz godność osobistą. Oni już dawno splamili honor mundurów, jakie noszą.
-Kto ty jesteś?
-Małpa biała.
-Jaki znak twój?
-Kask i pała.
-Kogo bijesz?
-Swego brata.
-Kto ci kazał?
-Kaczor tata.
Może nie Kaczor a Morawiecki, Horban , Simon i cała reszta klakierów wiszących na rządowych smyczach.
Nie miejcie złudzeń. Apele, krzyki, protesty na ulicach, rzucanie kamieni, „otwieranie” na siłę nic nie da.
Nie dajcie się sprowokować do bezpośredniej konfrontacji.
Obserwujcie funkcjonariuszy w swoim rejonie.
Zatrzymany przez policję: „Specjalnie wziąłem dziecko bo myślałem, że będzie grubo”- toż to mrozi krew w żyłach. Tatuś, kurna!
Wnieśli trumnę do sanepidu. A wynieśli kogoś w tej trumnie?
Trzeba nie dać się sprowokować , taki milicjant jest nie obliczalny bo jak idzie na akcje to dostaję szklankę wódy dla kurażu i już mu wszystko jedno kogo napier…a !!!
Trumna to za to za mało, karawan powinien być ,aby załadować pracowników sanepidu i na wysypisko śmieci z tym towarzystwem.