W Republice Południowej Afryki wzrost liczby ataków na pojazdy, wywołały boom na zakupy samochodów opancerzonych. Na wzrost przestępczości i jej nowe formy zareagował wolny rynek.
Statystyki policji południowoafrykańskiej dotyczące napadów na pasażerów aut, wskazują na wyraźny wzrost rabunków w ciągu ostatnich 10 lat. Od 2010 do 2020 roku ilośc takich napadów wzrosła o 70%. Według ostatnich danych w 2020 roku odnotowano ponad 18 000 napadów na samochody.
Nie chodzi tu tylko o samochody prywatne, ale także pojazdy kurierów. Celem bywa kradzież samego auta, ale częściej jego ładunku lub pozbawienie pasażerów portfeli i biżuterii. Z 18 000 ataków, 15 000 dokonano przy użyciu broni palnej. W użyciu są m.in. szturmowe karabiny AK-47.
CENISZ SOBIE WOLNOŚĆ SŁOWA? MY TEŻ!
Środowisko skupione wokół pisma "Najwyższy Czas!" i portalu NCzas.com od lat stoi na straży konserwatywno-liberalnych wartości. Jeżeli doceniasz naszą pracę i nie chcesz pozwolić na to, aby w Internecie zapanowała cenzura – KLIKNIJ wesprzyj naszą działalność. Każda złotówka ma znaczenie!Ochroniarze mówią, że RPA to niemal „pole bitwy”, na którym ludzie giną tylko dla telefonów komórkowych czy swoich zawartości portfeli. Nic dziwnego, że odpowiedzią są zakupy aut opancerzonych, które mogą ostrzał wytrzymać i umożliwić ucieczkę.
Na rynku działa np. firma SVI, która oferuje opancerzenie dowolnego pojazdu. Firma zlokalizowana na północy stolicy RPA, Pretorii ma wszystkie terminy zajęte. Zaczynali od pancerzy dla armii, ale teraz dochodowy okazuje się rynek cywilny.
Koszt opancerzenia auta osobowego to nawet równowartość 20000 euro. Można wybrać kevlar lub ciężkie płyty pancerne. Ceny zależne są od wybranej opcji bezpieczeństwa. Nie chodzi tu tylko o pojazdy np. do transportu pieniędzy, ale też auta „rodzinne”. Rynkową nowością jest też wynajem aut opancerzonych.
Źródło: France Info