Przedsiębiorcy na całym świecie buntują się przeciwko obostrzeniom i lockdownowi. Czy Polacy i ich postawa wobec działań władz wywołają efekt domina?
Lucjan Domański, Polak mieszkający Manchesterze, wywołał zainteresowanie mediów na całym świecie. Polak zdecydował się otworzyć swoją restaurację, mimo obowiązujących obostrzeń.
Działania naszego rodaka wywołały konsternację. Walkę o wolność w covidowej rzeczywistości postanowiła stłumić brytyjska policja.
Najpierw Polak dostał wysoki mandat. Opiewał na aż tysiąc funtów.
Następnie do akcji wkroczyła policja. Interwencja w lokalu zakończyła się przepychankami z funkcjonariuszami.
Jeden z policjantów miał uderzyć właściciela restauracji pięścią w twarz. W odpowiedzi Polak powalił go na ziemię.
Ostatecznie właściciel restauracji, który otworzył się wbrew obostrzeniom, trafił do aresztu. Według oficjalnego oświadczenia brytyjskiej policji, Polak został zatrzymany pod zarzutem napaści na funkcjonariusza.
Do sprawy odniósł się Sebastian Pitoń, lider Góralskiego Veta, w programie Tomasz Sommer Extra. Zdaniem Pitonia postawa Polaka jest godna pochwały.
„Panu Lucjanowi należą się gratulacje. Zachował się jak dywizjon 303. To twardy gość z jajami” – stwierdził Pitoń.
Pitoń dodał, że liczy, że postawa Polaków zostanie doceniona i powtarzania przez innych przedsiębiorców. Tak, aby Polacy kojarzyli się ze stawianiem oporu władzy.
Źródło: Tomasz Sommer Extra
