Gigantyczny wyciek danych z serwisu społecznościowego. Po Facebooku padło na kolejny portal

Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
Obrazek ilustracyjny. Foto: pixabay
REKLAMA

To już kolejny wyciek danych z serwisu społecznościowego w ostatnim czasie. Po utracie danych przez Facebooka, kolejnym celem został należący do Microsoftu LinkedIn.

Na początku kwietnia Facebook potwierdził informację o wycieku danych przeszło 533 mln swoich użytkowników. Wśród nich było 2,7 mln Polaków. To największy wyciek danych w historii tej platformy. Teraz okazuje się, że to nie jedyny tak duży atak hakerski. Niemal identyczny problem odnotował należący do Microsoftu LinkedIn – serwis społecznościowy wykorzystywany niejednokrotnie jako wirtualne CV. Przyznał on, że hakerzy zdołali pozyskać dane około 500 mln użytkowników.

Dane około pół miliarda użytkowników to część wielkiej paczki danych, która niedawno została wystawiona na sprzedaż przez hakerów. Specjaliści ds. cyberbezpieczeństwa informowali, że wśród wykradzionych danych znajdują się imiona, nazwiska, adresy e-mail, numery telefonów oraz informacje dotyczące płci, czy historii kariery zawodowej. Hakerzy chcą za ten pakiet kilkadziesiąt tysięcy dolarów.

REKLAMA

Władze LinkedIn zapewniają, że dane, które trafiły w ręce hakerów, nie zostały pozyskane na skutek włamania do bazy danych strony. Podano, że są to zagregowane dane pochodzące z różnych stron internetowych i innych serwisów.

Źródła: CNN/wprost.pl/nczas.com

REKLAMA