Kto przejmie tytuł po zmarłym księciu Filipie? „Lekceważony syn”?

Pałac Holyrood w Edynburgu, książę Filip Źródło: Wikimedia
Pałac Holyrood w Edynburgu, książę Filip Źródło: Wikimedia
REKLAMA

W wieku 99 lat zmarł książę Filip, mąż brytyjskiej królowej Elżbiety II – poinformował w piątek 9 kwietnia Pałac Buckingham. Wraz z odejściem księcia-małżonka „zwolnił się” tytuł księcia Edynburga.

Brytyjski książę Filip, mąż królowej Elżbiety II, zmarł w piątek rano na zamku w Windsorze w wieku 99 lat – poinformował Pałac Buckingham.

10 czerwca skończyłby 100 lat, był najdłużej żyjącym mężczyzną w historii brytyjskiej rodziny królewskiej i trzecią najdłużej żyjącą osobą – po Alicji, księżnej Gloucester, ciotce Elżbiety II, oraz Elżbiecie Bowes-Lyon, czyli matce obecnej monarchini.

REKLAMA

Był najdłużej żyjącym małżonkiem brytyjskiego monarchy, a wraz z Elżbietą II stali się jedyną parą królewską w historii brytyjskiej monarchii, która doczekała 70. rocznicy ślubu. Oprócz czwórki dzieci miał ośmioro wnuków i dziesięcioro prawnuków.

Nowy książę Edynburga? Kto przejmie prestiżowy tytuł?

Filip pochodził z duńsko-niemieckiego rodu Schleswig-Holstein-Sonderburg-Glücksburg. Był prawowitym królem Grecji – urodził się w tamtejszej rodzinie panującej. Jego rodzina została wygnana z Grecji po lewackiej rewolucji na początku lat 20-tych.

W Wielkiej Brytanii jednak musiał zrzec się praw do tronu Grecji. Zamiast tego dostał tytuł księcia Edynburga (gael. Dùn Éideann) – stolicy Szkocji.

Po śmierci monarchy ten tytuł znów jest wolny. Media już zaczęły spekulować, kto go dostanie.

Książę Filip osierocił czwórkę dzieci: księcia Karola, księżniczkę Annę, księcia Andrzeja oraz Edwarda. Jak podkreśla brytyjski tabloid „Daily Star”, choć do wszystkich wymienionych należy zwyczajowo zwracać się, uwzględniając tytuł książęcy, najmłodszy Edward oficjalnie go nie posiada.

Panuje mit, jakoby Edward był „lekceważonym synem”, jednak on sam to on sam wolał tytuł hrabiego Wessexu od tytułu księcia Cambridge, który chciała nadać mu matka.

„Podobało mu się brzmienie tego tytułu ze względu na postać Lorda Wessex ze sztuki teatralnej „Zakochany Szekspir”. Zapytał królową, czy mógłby go otrzymać, zamiast tytułu książęcego” – donoszą informatorzy „The Telegraph”.

Teraz ponoć hrabia Edward ostrzy sobie zęby na tytuł księcia Edynburga.

„Od dawna to planował i wiele jego obecnych aktywności jest związanych właśnie z tytułem księcia Edynburga, który ma otrzymać” – podkreślają dziennikarze „Sunday Times”

Wielu wskazuje na to, że odziedziczenie tytułu po ojcu, byłoby dla Edwarda naturalne. Książę Filip był przewodniczącym i patronem około 800 organizacji w Wielkiej Brytanii. Hrabia Edward przejął wiele z tych obowiązków po przejściu ojca na emeryturę w 2017 roku.

Źródło: Sunday Times, The Telegraph, Daily Star, interia.pl

REKLAMA