Marine Le Pen zostanie prezydent Francji w 2023 roku? Były minister przewiduje klęskę Macrona

Marine Le Pen i Emmanuel Macron. Foto: PAP/EPA
Marine Le Pen i Emmanuel Macron. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Były minister Arnaud Montebourg przewiduje, że Marine Le Pen zostanie prezydent Francji. Będzie to ten sam fenomen co prezydentura Trumpa, albo Brexit – uważa polityk.

W wywiadzie dla „Finacial Times” były minister odnowy przemysłu za prezydentury Hollande’a odniósł się do bardzo prawdopodobnego pojedynku pomiędzy Macronem z Marine le Pen w czasie przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Według niego zwycięsko z tej batalii wyjdzie szefowa Zjednoczenia Narodowego i to ona zostanie prezydent Francji.

Arnaud Montebourg stwierdził, że Emmanuel Macron jest „znienawidzony z powodu arogancji” i dodał, że działania obecnego prezydenta doprowadzą do zwycięstwa Le Pen. Według niego będzie to zjawisko podobne do tego, czym była wygrana Donalda Trumpa i Brexit. Montebourg powiedział, że Macron tylko udaje „obrońcę prawicy”, w rzeczywistości zaś działa na rzecz francuskiej oligarchii.

REKLAMA

Słowa polityka partii socjalistycznej to kolejne ostrzeżenie dla Macrona. Ostatni duży sondaż prezydencki wskazuje, że Marine Le Pen w pierwszej turze wygrałaby z obecnym prezydentem. Chęć głosowania na nią zadeklarowało 28 procent Francuzów, a 24 procent na Emmanuela Macrona. Ostatecznym zwycięzca miałby się okazać Macron, ale jego przewaga nad liderką Zjednoczenia będzie niewielka: 52 procent do 48. Badania Ifop wskazują, że poparcie dla Macrona w kolejnych sondażach prezydenckich wyraźnie spada.

W 2017 roku, kiedy Le Pen przeszła do drugiej rundy, by po raz pierwszy zmierzyć się z Macronem, przegrała zdecydowanie. Wtedy w I turze zdobyła 21 procent głosów i przegrała z Macronem, który miał ich 24 procent. Teraz sytuacja odwróciłaby się. Nawet niechętni Macronowi wyborcy zmobilizowali się w II turze, ale nie głosowali za nim, tylko przeciw Le Pen. To powtarza się praktycznie we wszystkich wyborach, także do parlamentu, kiedy to kandydaci Frontu Narodowego prowadzą w pierwszej turze, ale w drugiej przegrywają z koalicją niemal wszystkich ugrupowań.

REKLAMA