Matreusz Gamrot w swojej drugiej walce w federacji UFC odniósł zwycięstwo przez TKO. W drugiej rundzie pokonał Amerykanina Scotta Holtzmana.
Pierwszą walkę w UFC Gamrot przegrał decyzją sędziów z Guramem Kutateladze, ale wielu, w tym nawet sam przeciwnik, uznało Polaka zwycięzcą tamtego starcia.
W drugiej walce „Gamer” nie pozostawił wątpliwości i posłał przeciwnika na deski.
Wszystko rozstrzygnęło się w drugiej rundzie.
Po kilku agresywnych wymianach ciosów i próbach obalenia Amerykanina Gamrot przycelował pomiędzy ręce przeciwnika i potężny prawy doszedł do szczęki Holtzmana.
Amerykanin od razu upadł zamroczony na kolana, ale przyklęknął i zdążył spojrzeć w oczy Gamrota.
Wówczas Polak nie mogąc kopać klęczącego szybko zaszedł go od pleców, powalił na brzuch i prawymi ciosami prosto w głowę dokończył dzieła zniszczneia.
Sędzia widząc brak reakcji Holtzmana szybko przerwał walkę.
— con clips (@clips2021) April 10, 2021
TW knockout
Whoa, violent win by Gamrot! #UFCVegas23 #UFConABC2 pic.twitter.com/0cGKQQo9EL
— Balmera Energy Reciprocation ✿ #BLM ACAB (@gunswordfist) April 10, 2021
To pierwsze zwycięstwo Gamrota w UPF otwiera mu szeroką ścieżkę w górę w tej federacji.