Zapowiada się ostre picie w ramach odreagowania. Brytyjczycy masowo rezerwują miejsca w pubach

Piwo. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pexels
Piwo. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: pexels
REKLAMA

W poniedziałek zostaną otwarte ogródki piwne przy pubach w Wielkiej Brytanii. Zainteresowanie jest tak wielkie, że trzeba rezerwować miejsca z dużym wyprzedzeniem. – Nie ma już właściwie wolnych miejsc. Ludzie rezerwowali po 15-20 – mówiła portalowi money.pl Polka mieszkająca na Wyspach.

Brytyjski lockdown powoli zaczyna odpuszczać. W poniedziałek częściowo otwarte zostaną ogródki piwne. To dla spragnionych normalności Brytyjczyków świetna informacja.

– Nie ma już właściwie wolnych miejsc w ogródkach piwnych. Ludzie rezerwowali po 15-20 miejsc dla siebie i przyjaciół. Rezerwowano także same… trunki, ponieważ obawiano się, że może ich zabraknąć – opowiadała z kolei dziennikarka Radia Wnet Iza Smolarek. Mało tego, z jej relacji wynika, że niektórzy rezerwowali też taksówki, żeby zapewnić sobie powrót do domu w stanie nietrzeźwości.

REKLAMA

„Politico” wyliczyło, że w poniedziałek otworzy się jedna trzecia wszystkich barów.

Powstają specjalne strony, na których można rezerwować miejsca w pubach. Teraz można będzie korzystać tylko z ogródków, ale w maju lokale mają zostać otwarte już w całości.

Luzowanie obostrzeń zapowiedział premier Boris Johnson. Argumentem dla odstępowania od lockdownu jest akcja szczepień przeciwko COVID-19.

Polacy mogą tylko pomarzyć o normalnej majówce. Rząd bez żadnych ustalonych reguł żongluje obostrzeniami.

– Mamy jeszcze trzy tygodnie do weekendu majowego, będziemy obserwowali nowe zakażenia i inne wskaźniki i na tej podstawie ocenimy, czy będziemy mogli się przybliżać do tej sytuacji. Sądzę, że majówki nie da się spędzać, jak dwa lata temu. Trzeba się spodziewać, że będą obecne obostrzenia – mówił kilka dni temu na konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski.

Źródła: money.pl, NCzas.com

REKLAMA