Zatrudniali nielegalnie zagranicznych piłkarzy w „okręgówce”. W piłce ryba psuje się od ogona?

Piłka nożna. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
Piłka nożna. Zdjęcie ilustracyjne. Źródło: pixabay
REKLAMA

Senegalczyk i dwóch Nigeryjczyków zostali nielegalnie piłkarzami małopolskiego klubu piłkarskiego klasy okręgowej. Władze klubu nie dopełniły formalności przy zatrudnianiu cudzoziemców. Teraz klub mogą czekać ostre konsekwencje.

Zakończona kontrola Straży Granicznej w sprawie legalności wykonywania pracy przez cudzoziemców w jednym z małopolskich klubów piłkarskich potwierdziła, że zatrudniał on nielegalnie trzech cudzoziemców.

Chodzi o dwóch Nigeryjczyków w wieku 24 i 25 lat oraz 32-letniego Senegalczyka. Mieli wystawione kontrakty na profesjonalne uprawianie piłki nożnej, do których nie mieli prawa. Młodszy z Nigeryjczyków przebywał już w Polsce nielegalnie. Komendant Placówki SG w Krakowie wszczął postępowanie w sprawie zobowiązania tego cudzoziemca do powrotu.

REKLAMA

Starszy z Nigeryjczyków oraz Senegalczyk wprawdzie przebywali w Polsce legalnie, jednak zostali zatrudnieni przez klub sportowy niezgodnie z przepisami. 25-latek z Nigerii nie miał zezwolenia na wykonywanie pracy w Polsce, a Senegalczyk został zatrudniony przez klub na innych warunkach, niż te zadeklarowane w zezwoleniu na wykonywanie pracy.

Wobec władz klubowych skierowany zostanie wniosek do sądu o ukaranie. Nielegalne zatrudnianie cudzoziemców zagrożone jest karą grzywny w wysokości do 30 tys. zł.

Sytuacja ta pokazuje jednak, że polska piłka nożna nożna jest chora. Sport daje szanse pobytu obcokrajowców, ale na tym poziomie rozgrywkowym bardziej zakrawa to na legalizację pobytu imigrantów. Wszyscy trzej piłkarze są już dość zaawansowani wiekowo i raczej karier międzynarodowych nie zrobią.

Jaki sens ma ściąganie na szósty szczebel rozgrywek krajowych „internacjonałów”? W wyższych klasach ściąga się emerytów z Bałkanów, w niższych dodatkowo trzeci świat. Jak ma się to do szkolenia młodzieży piłkarskiej, czy po prostu do zabawy w najniższych ligach? Z kolei Polacy, którzy potrafią już kopnąć piłkę szukają natychmiast szczęścia na Zachodzie.

Przypadek z klasy okręgowej w Małopolsce nie jest odosobniony. Np. w zespole piłkarskim z małego Buska testowano na tym poziomie aż czterech obcokrajowców – Marokańczyka, Nigeryjczyka i dwóch Tunezyjczyków.

W Małopolsce, w klasie okręgowej w zawodników spoza UE zaopatrzyły się na ten sezon m.in. takie kluby jak Przebój Wolbrom (Gilvando Soares de Araujo z Brazylii), Orzeł Piaski Wielkie (Nwachukwu Ifeanyi Chukwuka z Nigerii), Orzeł Iwanowice (Dairon Jose Toledo Diaz z Kolumbii), a nawet B-klasowy Naprzód Ochmanów (Oleksandr Dusheiko z Ukrainy, zgłoszony jako „zawodnik profesjonalny”).

Źródło: TVP Info/ Transfery.pl

REKLAMA