
W tym roku Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych planuje 131 ćwiczeń wojskowych. Ma wziąć w nich udział 65 tys. żołnierzy – informuje wtorkowa „Rzeczpospolita”. Jak dodano, liczba ćwiczeń wojskowych w 2021 r. zwiększy się o jedną trzecią.
Jak podaje „Rz”, dla porównania, w poprzednim roku w jednostkach podległych temu dowództwu przeprowadzono 93 tzw. przedsięwzięcia szkoleniowe z udziałem 53 tys. wojskowych.
„Zaplanowane są zarówno ćwiczenia taktyczne, jak i dowódczo-sztabowe i treningi sztabowe” – czytamy.
„Rz” zauważa, że chociaż po ogłoszeniu pandemii wojskowi zapewniali, że nie miała ona wpływu na gotowość bojową wojska, dzisiaj widać, że znacznie ograniczyła aktywność szkoleniową armii. I ciągle ma wpływ na organizację ćwiczeń międzynarodowych. W poprzednim roku armia planowała udział w 114 takich ćwiczeniach.
„Z powodu pandemii odwołano lub przeplanowano 55 ćwiczeń. Główne przedsięwzięcie międzynarodowe 2020 roku, ćwiczenie Defender Europe 20+, zostało zrealizowane w zmienionej formie oraz skali” – przypomina cytowany przez „Rz” ppłk. Marek Pawlak, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego RSZ.
Jak dodano, zostały ograniczone nie tylko największe manewry z udziałem wojsk amerykańskich, ale także te polskie pod kryptonimem Anakonda-20. Nie uczestniczyli w nich żołnierze z innych krajów.
W tym roku – jak informuje „Rz” ppłk. Marek Pawlak – zaplanowano 109 takich ćwiczeń.
„Niestety ze względu na trwającą pandemię Covid-19 część przedsięwzięć została już anulowana lub przeniesiona na inny termin. Na terenie RP przeprowadzonych zostanie 15 ćwiczeń” – tłumaczy Pawlak. Weźmie w nich udział 2 100 polskich żołnierzy oraz 1 300 z USA i około stu z Ukrainy.
Źródło: PAP