Koronawirus na obiad i kolację. Hiszpańscy naukowcy wykryli go w małżach

Hiszpańscy naukowcy wykryli koronawirusa w małżach. Zdjęcie: Wrząca kuchnia
Hiszpańscy naukowcy wykryli koronawirusa w małżach. Zdjęcie: Wrząca kuchnia
REKLAMA

Hiszpańskie małże wydobyte z oceanu na północno-zachodnim wybrzeżu kraju są zakażone koronawirusem – ostrzegli naukowcy z uniwersytetu w Santiago de Compostela. Według badaczy wirus przeniknął do organizmów poprzez kontakt ze ściekami, zawierającymi odchody pacjentów chorych na COVID-19. Według uczonych ryzyko zakażenia się przez zjedzenie tych morskich organizmów „praktycznie nie istnieje”.

Naukowcy z Hiszpanii potwierdzili obecność materiału genetycznego koronawirusa w małżach, żyjących na północno-zachodnim wybrzeżu tego kraju. Badacze twierdzą, że nabyły one SARS-CoV-2 poprzez kontakt ze ściekami, zawierającymi odchody pacjentów chorych na COVID-19.

W opublikowanym w sobotę oświadczeniu biolodzy z uniwersytetu w Santiago de Compostela wyjaśnili, że ich badanie potwierdziło wcześniejsze przypuszczenia naukowców, dotyczące możliwości skażenia koronawirusem wybrzeża.

REKLAMA

Naukowcy zastrzegli jednak, że potwierdzona w materiale genetycznym małży obecność SARS-CoV-2 nie stanowi ryzyka dla zdrowia publicznego, a groźba zakażenia się przez konsumpcję tych organizmów morskich „praktycznie nie istnieje”. Wskazali, że potencjał do infekowania koronawirusa znacząco osłabł podczas obecności w ściekach, a następnie w wodzie morskiej.

Biolodzy podali, że potwierdzenie obecności cząsteczek SARS-CoV-2 w małżach miało miejsce w 2020 r. przed nadejściem w Hiszpanii trzeciej fali pandemii.

W Hiszpanii od początku kwietnia systematycznie rośnie liczba zakażeń koronawirusem. Według szacunków resortu zdrowia do soboty na 100 tys. obywateli przypadało tam już 213 zakażeń, czyli tyle samo ile w lutym 2021 r. W sobotę największy dobowy wzrost zachorowań zanotowano we wspólnotach autonomicznych Andaluzji i Katalonii, gdzie podczas ostatnich 24 godzin potwierdzono ponad 2 tys. infekcji.

REKLAMA