Apelujemy, aby prezydent Andrzej Duda, który ślubował strzec konstytucji, nie ratyfikował unijnego Funduszu Odbudowy, który zostałby przyjęty przez parlament w innym trybie niż większością 2/3 głosów – mówili we wtorek posłowie Konfederacji Robert Winnicki i Jakub Kulesza.
Chodzi o ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych w budżecie UE. Ratyfikacja tej decyzji przez kraje członkowskie jest konieczna do uruchomienia wypłat z unijnego Funduszu Odbudowy. Dotąd rząd nie przyjął projektu ustawy w tej sprawie, ale jak mówił PAP rzecznik rządu Piotr Müller, projekt zostanie przyjęty najprawdopodobniej jeszcze w tym miesiącu. Następnie trafi do Sejmu.
Kulesza (Partia KORWiN) i Winnicki (Ruch Narodowy) apelowali podczas konferencji prasowej w Sejmie do prezydenta, aby nie zgadzał się na ewentualną ratyfikację decyzji o zasobach własnych zwykłą większością głosów. Przekonywali, że zgodnie z konstytucją, parlament mógłby przyjąć ustawę w tej sprawie jedynie większością kwalifikowaną 2/3 głosów. „Prezydent ślubował strzec konstytucji Polski, a w konstytucji jest jasno zapisane, że przekazywanie nowych kompetencji na rzecz instytucji międzynarodowych może się odbyć tylko za zgodą Sejmu większością kwalifikowaną 2/3” – ocenił Kulesza.
#Konfederacja apeluje do prezydenta Dudy, by nie ratyfikował unijnego "Funduszu Zadłużenia"! https://t.co/UcrlmLao1P
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 20, 2021
Przewodniczący koła Konfederacja zaznaczył, że „ta decyzja będzie analizowana przez przyszłe pokolenia, które dokładnie będą pamiętać daty, w których Polsce zostały odebrane kolejne kompetencje, w których zaczęło się rodzić w Unii Europejskiej jako jedno super państwo”. „Jakieś, wydawałoby się doczesne zalety takiego działania, jak jakaś funkcja w instytucjach europejskich po zakończeniu kadencji, zniknie. Nikt nie będzie o tym pamiętał. Wszyscy będą pamiętać o tym, którzy politycy stoją za tym, że Polsce odebrano kompetencje zadłużania, i kto odpowiada za to, że urzędnicy brukselczycy narzucają na Polaków kolejne podatki” – oświadczył polityk KORWiN.
💬@Kulesza_pl: W przestrzeni medialnej pojawiło się doniesienie o tym, że p. Mateusz Morawiecki chce przepchnąć zgodę na Fundusz Zadłużenia, dla zmylenia przeciwnika nazywanego Funduszem Odbudowy, nie zgodnie z konstytucją przez Sejm, tylko chce skorzystać z furtki nielegalnej. pic.twitter.com/0uEOHWTFAd
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 20, 2021
W imieniu Konfederacji Winnicki wezwał też prezydenta, aby przeciwstawił się – jak ocenił – „polityce kapitulacji wobec Brukseli, jaką prowadzi rząd Mateusza Morawieckiego”. Według prezesa Ruchu Narodowego taką kapitulacją była zgoda szefa rządu na unijny Fundusz Odbudowy w obecnym kształcie. „Kapitulacja rządu ma również wymiar energetyczny, ponieważ premier Morawiecki godzi się na kolejne podwyższanie absurdalnych kwot emisji dwutlenku węgla dla Polski, niszcząc nasz przemysł energetyczny” – dodał. Ocenił również, że rząd Morawieckiego skapitulował wobec „prowadzonej przez lewicę ofensywy światopoglądowej”.
„Ta potrójna kapitulacja musi spotkać się ze sprzeciwem. Ten sprzeciw musi zostać wyrażony w parlamencie. Ale apelujemy również do pana prezydenta, żeby on też ten sprzeciw wyraził, a przede wszystkim nie zgadzał się na to, żeby tak rażąco łamać konstytucję, gdyby do tego doszło” – powiedział Winnicki.
💬@Kulesza_pl o tzw. Funduszu Odbudowy: Przyszłe pokolenia dokładnie będą pamiętąć daty, w których Polsce zostały odebrane kolejne kompetencje, w których zaczęła się rodzić Unia Europejska jako jedno superpaństwo.#Konfederacja pic.twitter.com/Oa9rJXbTBk
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 20, 2021
Według Winnickiego, rząd „musi skorzystać” z trybu przyjęcia projektu ws. zasobów własnych przez parlament większością 2/3. „W przeciwnym wypadku skończy się to odpowiedzialnością nie tylko przed Trybunałem Stanu, ale odpowiedzialnością karną dla premiera Morawieckiego, dla wicepremiera (Jarosława) Kaczyńskiego, dla wszystkich decydentów, którzy o takim trybie zdecydują”. W jego ocenie, inny tryb ratyfikowania FO i „oddania suwerenności przez rząd i prezydenta” byłby „bezprawny, niewiążący Rzeczpospolitej Polskiej i nieważny”. „Rzeczpospolita Polska nie będzie związana tego typu umową” – oświadczył lider RN.
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Krzysztof Szczerski mówił w ubiegłym tygodniu, że zdaniem prezydenta ws. zasobów własnych potrzebna jest „pełna ratyfikacja poprzez procedurę parlamentarną” i to parlament wybierze razem z rządem, czy jest to art. 89 czy art. 90 konstytucji”. „Wydaje się, że właściwy jest art. 89 konstytucji, czyli zwykła większość ustawowa. Na podstawie tej decyzji parlamentu ratyfikacja może w Polsce się przez pana prezydenta odbyć” – mówił Szczerski.
💬@RobertWinnicki: Wzywamy pana prezydenta do tego, żeby przeciwstawił się polityce kapitulacji wobec Brukseli, jaką prowadzi rząd Morawieckiego. Ta kapitulacja ma potrójny wymiar przez ostatnie półtora roku. Po pierwsze temat, o którym dzisiaj mówimy, czyli Fundusz Zadłużenia… pic.twitter.com/BCzH5WfqUd
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 20, 2021
Podkreślał, że szczegółowe stanowisko prezydenta zostanie przedstawione po dyskusji w Kolegium Prezydenta RP ds. Polityki Międzynarodowej; jak dodał zapewne z początkiem ostatniego tygodnia kwietnia takie spotkanie się odbędzie.
💬@RobertWinnicki: Skończy się to odpowiedzialnością nie tylko przed Trybunałem Stanu, ale odpowiedzialnością karną dla premiera Morawieckiego, dla wicepremiera Kaczyńskiego, dla wszystkich decydentów, którzy o takim trybie zdecydują.#Konfederacja pic.twitter.com/PC09fNhIqf
— Konfederacja (@KONFEDERACJA_) April 20, 2021
Z kolei minister ds. UE Konrad Szymański mówił, że do tej pory każda decyzja o zasobach własnych była ratyfikowana na podstawie zgody wyrażonej w ustawie, zgodnie z art. 89 konstytucji (czyli zwykłą większością); nie widzę podstaw do zmiany trybu – zaznaczył. Dodał, że decyzja nie oznacza uwspólnotowienia długu i nie daje nowych kompetencji UE.
W 2020 r. przywódcy państw członkowskich na unijnych szczytach w Brukseli wynegocjowali kształt unijnego budżetu na lata 2021-2027 oraz zupełnie nowego instrumentu finansowego UE, Funduszu Odbudowy. Fundusz ma być reakcją na kryzys gospodarczy wywołany przez pandemię COVID-19. Jego wielkość to 750 mld euro.
Źródło: PAP