Jak informuje portal „Wirtualna Polska” we wtorek wieczorem odbywa się pilna narada władz PiS. Powodem jest kryzys koalicji rządzącej.
We wtorek odwołano głosowanie ws. OFE. Jak donosiły media miało być to spowodowane konfliktem w obozie rządzącym. Później PiS potwierdziło, że powodem były wątpliwości jednego z koalicjantów.
Podobnie brakuje porozumienia ws. Funduszu Odbudowy – tu z pomocą może przyjść opozycja, ale nie za darmo. W przypadku obu pomysłów „buntuje się” Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry.
Jak dowiedziała się „Wirtualna Polska” we wtorek wieczorem prezes Jarosław Kaczyński zwołał Prezydium Komitetu Politycznego PiS. – Trzeba ruszyć z miejsca, ale nie bardzo wiadomo, jak – mówi anonimowo jedna z osób z Prawa i Sprawiedliwości.
– Najwięcej piachu w tryby sypią koalicjanci – mówi jeden z posłów. Krytyczne wypowiedzi wobec koalicjantów pojawiały się już zresztą nie tylko anonimowo.
Jak podaje portal Kaczyński ma próbować jeszcze przekonywać posłów Solidarnej Polski, by poparli Fundusz Odbudowy i „nie rozbijali koalicji w imię krótkowzrocznych celów”. Taki scenariusz jest jednak mało realny, w grę wchodzi więc wsparcie opozycji.
– Te miliardy naprawdę nie są dla nas. Z tych pieniędzy na rozwój będą korzystać także kolejne ekipy rządzące. Polacy są mądrzejsi od polityków i wiedzą, że ten ogromny zastrzyk pieniędzy jest szansą na odbicie po pandemii. Gdybyśmy to zaprzepaścili, ludzie nie wybaczyliby nie tylko nam, ale całej klasie politycznej – mówi polityk PiS.
Konflikt pojawia się jednak także z drugim koalicjantem – Porozumieniem. – Prezes zamroził kontakty z Gowinem. Nie zamierza z nim rozmawiać. Nie ma o czym. Nie zamierza także spełniać jego żądań w sprawie zmian personalnych w rządzie. Gowin dla 90 proc. osób z PiS jest już politykiem opozycji – mówi osoba „ze ścisłych władz PiS”.
