Lewacy pożerają się wzajemnie. Fanatyk ateizmu i postępu Richard Dawkins już nie nadąża i traci tytuły

Richard Dawkins pozbawiony tytułu Humanista Roku. Dostawca: PAP/DPA.:
Richard Dawkins pozbawiony tytułu Humanista Roku. Dostawca: PAP/DPA.:
REKLAMA

Richard Dawkins, fanatyczny ateista, idol lewicy na całym świecie, stracił przyznany mu 25 lat wcześniej tytuł „Humanisty Roku”. Brytyjski naukowiec nie nadążał za postępem i pytał czy biali mogą identyfikować się jako murzyni.

Założone w 1941 roku American Humanist Association (AHA) – Amerykańskie Stowarzyszenie Humanistyczne to jedna z najważniejszych lewicowych, promujących ateizm organizacji w Stanach Zjednoczonych. W 1996 roku obdarzyła ona brytyjskiego profesora biologii Richarda Dawkinsa tytułem „Humanisty Roku”. Ten, znany jako autor książki „Bóg urojony”, w której chce „udowodnić” nieistnienie Boga niemal cała swa karierę poświęcił na nachalne, fanatyczne promowanie ateizmu. Jako wojujący ateista został idolem światowej lewicy – najbardziej znanym ateistą świata, zwłaszcza, że pod swe fanatyczne poglądy i urojenia podkładał pozór naukowości. Według Dawkinsa, ostatecznym dowodem na nieistnienie Boga jest m.in teoria ewolucji.

Bycia fanatycznym sprzedawcą ateizmu stało się bardzo dochodowe. Dawkins ze swymi wykładami objeżdżał cały świat zbierał liczne nagrody w tym ów tytuł „Humianisty Roku” przyznany przez AHA w 1996 roku.

REKLAMA

Dawkins jest już jednak posunięty w latach, więc przestał nadążać za postępem. AHA właśnie ogłosiło, że odbiera mu przyznany 25 lat wcześniej tytuł.

„Ustanowiona w 1953 roku nagroda Humanist of the Year Award (Humanista Roku) jest przyznawana corocznie przez American Humanist Association (AHA), by uznać laureata za wzór wartości humanistycznych. Przekazywanie opinii publicznej koncepcji naukowych jest ważnym aspektem postępu w sprawie humanizmu. Richard Dawkins został uhonorowany w 1996 r. przez AHA tytułem Humanisty Roku za jego znaczący wkład w tej dziedzinie” – napisano w oświadczeniu o odebraniu nadanego 25 lat wcześniej tytułu.

„Niestety, Richard Dawkins w ciągu ostatnich kilku lat pod pozorem dyskursu naukowego dopuścił się wypowiedzi, w których poniżył grupy marginalizowane, co jest podejściem sprzecznym z wartościami humanistycznymi . Jego ostatnie oświadczenie sugeruje, że tożsamości osób zmiennpołciowych są fałszywe, a jednocześnie atakuje tożsamość murzynów jako taką, którą można przyjąć, gdy jest to wygodne. Jego kolejne próby wyjaśnienia świadczą o niewystarczającej wrażliwości i szczerości. W związku z tym Rada AHA doszła do wniosku, że Richard Dawkins nie zasługuje już na uhonorowanie go przez AHA i głosowała za natychmiastowym wycofaniem nagrody Humanist of the Year z 1996 r.

Bezpośrednim powodem pozbawienia Dawkinsa tytułu były wpisy na Twitterze o niejakiej Rachel Dolezal. Ta córka Niemki i Czecha, biała jak alpejskie śniegi kobieta twierdziła, że jest murzynką. W 2015 roku już jako szefowa oddziału liczącej pół miliona członków organizacji National Association for the Advancement of Colored People (NAACP) – Krajowe Stowarzyszenie na rzecz Popierania Ludności Kolorowej, została zdemaskowana jako biała.

Przyczynili się do tego .min. jej rodzice, którzy wystąpili w telewizji i oświadczyli: a jaka tam z niej murzynka. Dolezal kręciła sobie włosy, pociemniała skórę, ale w 2015 roku za sprawą jej rodziców, którzy nie mogli zrozumieć dlaczego córka wstydzi się ich i swego pochodzenia, wydało się.

Do tego odniósł się teraz Dawkins. „W 2015 r. Rachel Dolezal, przewodnicząca oddziału NAACP, została potępiona za identyfikowanie się jako murzynka” – napisał na Twitterze. „Niektóre kobiety wybierają by identyfikować się jako mężczyźni, a niektórzy mężczyźni jako kobiety. Jeśli podważysz to, że są tymi jakimi się identyfikują zostaniesz potępiony. Podyskutujmy o tym” – wezwał Dawkins

No i rozpętała się nagonka na nie dość czujnego i postępowego lewaka. Dawkins w serii kolejnych poniżających i samoupadlających wpisów próbował się tłumaczyć.

„Nie zamierzam dyskredytować osób zmiennopłciowych. Widzę, że moje akademickie wezwanie do „Dyskusji” zostało błędnie zinterpretowane jako takie i ubolewam nad tym” – pisał żebrząc o wybaczenie. „Nie było też moim zamiarem sprzymierzenie się w jakikolwiek sposób z republikańskimi bigotami w USA, którzy teraz wykorzystują tę kwestię”.

Skamlanie nie pomogło, Dawkins stracił tytuły. Fanatyczny ateista nie nadąża za dzisiejszym postępem. Nie rozumie na czym polega pobudzenie ideologiczne (woke) i faszystowska kultura wymazywania (cancel culture). Zakłada ona, że całe twoje życie, wszystkie osiągnięcia mogą zostać wymazane jeśli ktoś teraz odkryje, że 30 lat temu zrobiłeś coś co teraz nie podoba się. To dotyczy w praktyce całej cywilizacji. Jeśli autor ze starożytnej Grecji miał niewolników, to jego dzieła powinny iśc w zapomnienie. Teraz okazuje się jednak, że można za teraźniejsze czyny pozbawiac przeszłych tytułów.

Dawkins nieświadomie zakwestionował dogmaty fanatyków i zapytał czemu jeśli kobieta „identyfikuje się” jako mężczyzna, to za takiego się ją uznaje, a identyfikowanie się przez białego jako murzyn zasługuje już na potępienie. Jeśli możesz zmienić swoją biologiczną płeć za pomocą kilku prostych, magicznych słów, dlaczego nie możesz zmienić swojej rasy?
Mniej więcej wiadomo dlaczego. Lewacy nie mogliby rasowo dzielić ludzi i napuszczać ich nawzajem na siebie, by kontrolując wzajemną niechęć zdobyć i utrzymać nad ludźmi władze. Oczywiście ich fanatyczne, antynaukowe urojenia prowadza do nierozwiązywalnych problemów. Nie wiedzieliby co zrobić z białym mężczyzną, który zaczął identyfikować się jako czarna kobieta. Trochę zaszczuć, a trochę pochwalic.

Nie powinno nam przeszkadzać, że lewica pożera się nawzajem. Problem w tym, że równolegle z tym pożytecznym procesem zatruwa i niszczy także nasz świat.

REKLAMA