Główny doradca WHO: maseczki mogą być szkodliwe. Wymienił skutki uboczne

maseczki Czy karanie za niezasłanianie nosa i ust aby na pewno jest legalne? Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Profesor John Conly, główny doradca Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), twierdzi, że noszenie maseczek może być szkodliwe. Wymienił szereg skutków ubocznych.

Prof. Conly uważany jest w Kanadzie za „legendę” środowiska medycznego. Przez wiele lat dowodził wydziałem medycyny na Uniwersytecie Calgary, a także był dyrektorem medycznym ds. Zapobiegania zakażeniom w agencji rządowej Alberta Health Services.

Otrzymał wiele wyróżnień oraz odznaczeń, w tym Order Kanady, za zasługi i badania w dziedzinach medycznych.

REKLAMA

Aktualnie jest przewodniczącym „Grupy Ekspertów ds. Badań i Rozwoju ds. Zapobiegania i Kontroli Zakażeń WHO ds. COVID-19”.

Niedawno opublikował badanie, w którym przekonuje, że na podstawie aktualnej wiedzy medycznej oraz braku możliwych do odzyskania próbek kultur wirusowych z powietrza, nie można wyciągnąć jednoznacznych wniosków dot. transmisji wirusa SARS-CoV-2 drogą powietrzną.

Swoje stanowisko zaprezentował podczas debaty na Uniwersytecie w Calgary, podczas której dyskutowano o rozprzestrzenianiu się koronawirusa w powietrzu. Prof. Conly wypowiedział się m.in. na temat maseczek.

Za każdym razem, kiedy patrzysz na korzyści, musisz spojrzeć też na szkody. Wiele z nich dotyczy noszenia maseczek. Kiedy to ignorujesz, robisz to na własne ryzyko – mówił epidemiolog.

Jakie skutki uboczne noszenia maseczek mogą się pojawić? – Występuje trądzik, problemy z egzemą, zapaleniem spojówek, zatrzymaniem CO2; u kobiet w ciąży spadło stężenie O2, czyli naprawdę wiele skutków ubocznych – wyliczył ekspert.

Kanadyjski lekarz został skrytykowany za swoje wypowiedzi oraz pracę naukową, w której twierdzi, że nie ma jednoznacznych dowodów wskazujących transmisję aerozolu jako główny czynnik powodujący epidemię koronawirusa.

On naprawdę ma duże znaczenie w WHO i niestety sądzę, że jego myślenie wciąż tkwi w tym, co wiedzieliśmy 20 czy 30 lat temu i nie zaktualizowało tego, czego się nauczyliśmy od tamtego czasu, a zwłaszcza tego, czego się nauczyliśmy w przeciągu ostatniego roku – skomentowała Linsey Marr z Virginia Tech w Blacksburg.

Źródło: Polsat News/cbc.ca

REKLAMA