Koniec aut spalinowych? Wielkie koncerny lobbują w Unii Europejskiej

Elektryczne BMW. Fot. ilustracyjne. Foto: Wikimedia Commons
Elektryczne BMW. Fot. ilustracyjne. Foto: Wikimedia Commons
REKLAMA

Sprzedaż aut spalinowych może zostać zakazana w Unii Europejskiej już za 14 lat. Lobbuje za tym aż 27 wielkich korporacji.

27 międzynarodowych koncernów zwróciło się w otwartym liście do Unii Europejskiej, w sprawie wprowadzenia zakazu sprzedaży samochodów z silnikami spalinowymi. Gdyby lobbing się powiódł to nowe auta osobowe i dostawcze z takimi silnikami będą niedostępne już za 14 lat – w 2035 roku.

Autorzy listu przekonują, że auta takie odpowiadają za 15 proc. emisji CO2 w Europie. Ponadto są „największym pojedynczym źródłem” emisji szkodliwych dla zdrowia tlenków azotu.

REKLAMA

Niestety lobbing ten może się udać. Sygnatariuszami listu są bowiem największe koncerny na świecie. To m.in. sieci handlowe Ikea i Metro AG, europejskie przedstawicielstwo Coca-Coli, firmy energetyczne Enel (Włochy), Iberdrola (Hiszpania) i Vattenfall (Szwecja), zarządca sieci ładowarek aut na prąd Greenway.

Jakby tego było mało, w lobbing zaangażowało się również europejskie przedstawicielstwo amerykańskiej firmy transportowej Uber oraz Volvo Cars.

Z Polski apel poparła Fundacja Promocji Pojazdów Elektrycznych.

„Wprowadzenie zakazu sprzedaży samochodów spalinowych do 2035 roku jest rozsądnym rozwiązaniem, jeśli na poważnie traktujemy zobowiązanie o osiągnięciu neutralności klimatycznej do 2050 roku” – przekonuje Rafał Bajczuk, analityk Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

W niektórych państwach europejskich, spoza Unii Europejskiej, już wcześniej przepchnięto stosowne przepisy. W Wielkiej Brytanii nowe auta spalinowe znikną ze sprzedaży w 2035 roku, a w Norwegii w 2025 roku.

Źródło: InnPoland

REKLAMA