Jaka kolejność luzowania i co z maseczkami? Rząd w środę ogłosi decyzję

Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

„Najpierw odmrożone będą szkoły, potem sklepy, na końcu restauracje i kluby fitness – w środę rząd ogłosi harmonogram luzowania” – przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”. Tymczasem pozostaje jeszcze sprawa maseczek. Co z nimi?

Polacy trzymają kciuki za jak najszersze i jak najszybsze luzowanie obostrzeń. Szczególnie jest to istotne w przypadku przedsiębiorców, bo niektóre branże stoją zamknięte od miesięcy, firmy upadają, a ich właściciele pogrążeni są w długach i w rozpaczy.

Teraz wszyscy żyją nadzieją, że zaczniemy wychodzić z lockdownu. W mediach mnożą się spekulacje co do odchodzenia od poszczególnych restrykcji.

REKLAMA

Ważną kwestią pozostaje też noszenie maseczek. Tutaj zdania ekspertów – nawet tych rządowych – zdają się poddawać w wątpliwość zasłanianie nosa i ust na otwartej przestrzeni.

Co sądzi o tym sam minister zdrowia Adam Niedzielski? – Jeśli jesteśmy w trakcie wzbierającej, ale i dopiero opadającej fali, nie wyobrażam sobie, byśmy wszyscy zdjęli maseczki. Ich zdjęcie na powietrzu oznacza, że część ludzi przestanie je nosić także w przestrzeniach zamkniętych – odpowiedział dla gazety.

Zielone światło do zdjęcia maseczek mamy dostać dopiero to osiągnięciu przez społeczeństwo odporności zbiorowej. Z badań przeprowadzonych przez resort zdrowia wynika, że obecnie ok. 40 proc. Polaków ma przeciwciała antycovidowe.

„Zdaniem szefa resortu zdrowia dzięki temu dość szybko wychodzimy z III fali. Jak mówi, przy osiągnięciu 60-70-proc. odporności nawet potencjalna IV fala nie będzie tak niebezpieczna” – czytamy.

Oczekiwany próg 70 proc. mamy osiągnąć na przełomie lipca i sierpnia.

REKLAMA