Pierwowzór Orwella i Huxleya. Rosjanie ekranizują kultową dystopię. Premiera jeszcze w tym roku [VIDEO]

"My" - zwiastun filmu. / foto: Prt Sc YouTube
REKLAMA

W sieci pojawił się zwiastun rosyjskiej produkcji „My”, która będzie ekranizacją książki Jewgienija Zamiatina napisanej równo sto lat temu. Zdaniem wielu była ona pierwowzorem powieści Huxleya i Orwella.

To z powieści „My” autorstwa Jewgienija Zamiatina, która została wydana w 1924 roku mieli czerpać „pełnymi garściami” Aldous Huxley przy pisaniu „Nowego Wspaniałego Świata” oraz George Orwell, autor „Roku 1984” i „Folwarku Zwierzęcego”.

Rosyjska produkcja będzie pierwszą kinową ekranizacją wydanej blisko sto lat temu dystopii. Wcześniej podejmowano próby stworzenia produkcji krótkometrażowych, m.in. w Niemczech, jednak nie uzyskały one rozgłosu.

REKLAMA

„My” – powieść

Akcja powieści toczy się w Państwie Jedynym, które z pozoru ma przypominać raj na Ziemi – wszyscy obywatele są równo traktowani, mają identyczny status majątkowy i społeczny. Dom, praca czy żywność, wszystko to, czego człowiek potrzebuje otrzymuje od państwa.

– Niech żyje Państwo Jedyne! Jego obywatele poddani są nieustannej inwigilacji. Wolność i indywidualizm są z założenia złe, wprowadzają tylko chaos i anarchię. Domy mają szklane ściany, by wszyscy żyli na widoku, seks jest na kartki. Najgorszą z chorób jest wyobraźnia – czytamy w opisie książki.

Plan każdego człowieka jest dokładnie zaplanowane przez Państwo Jedyne (jak sama nazwa wskazuje jedyne na Ziemi – red.), tak iż nie mają oni czasu na zbędne czynności, jak np. rozmyślanie o słuszności działań państwa. Sztuczny twór nie jest jednak w stanie zagłuszyć naturalnego indywidualizmu człowieka, stąd też w państwie pojawia się grupa śmiałków, która podejmuje próbę obalenia reżimu.

„My” – film

Akcja filmu rozgrywa się w XXI wieku, gdy po wyniszczającej wojnie światowej na całej planecie pozostało jedno państwo. Fabuła nie różni się praktycznie od książki, której film ma być adaptacją.

– Główny bohater, inżynier D-503 uważa takie życie za idealne i gloryfikuje je, inwestując całą swoją wiedzę i talent w budowę statku kosmicznego. Przypadkowe spotkanie z kobietą I-330 sprawi, że zacznie kwestionować swoje poglądy na temat państwa – czytamy w opisie filmu na moviesroom.pl.

Taka produkcja, która pojawi się na ekranach rosyjskich kin jesienią 2021 roku, może być w czasie realizacji wizji świata z powieści Zamiatina, Huxleya i Orwella prawdziwym hitem. Jak na razie zamieszczony na YouTube 28 kwietnia zwiastun zbiera jednak mieszane oceny.

REKLAMA