Tak „przepala” pieniądze podatników Platforma Obywatelska. Wyciekła lista wydatków

Borys Budka / Zdjęcie: PAP/Piotr Nowak
Zdjęcie: PAP/Piotr Nowak
REKLAMA

Portal Interia.pl opublikował część wydatków Platformy Obywatelskiej. Z podsumowania wynika m.in., że ponad 700 tys. zł rocznie PO przeznacza na sondaże, 240 tys. składki na Europejską Partię Ludową Donalda Tuska, dziesiątki tysięcy złotych na pensje ekspertów i ok. 10 tys. zł miesięcznie dla Mariusza Kozaka-Zagozdy, twórcy „Soku z Buraka”.

PO miała w 2020 roku zapłacić ok. pół miliona złotych firmie „Apostołowie Opinii”, zajmującej się obsługą mediów społecznościowych tej partii.

W artykule są wspominane także wydatki na współpracę z domami mediowymi, firmami zajmującymi się komunikacją wizualną.

REKLAMA

„Najwięcej zarabiają ci, którzy odpowiadają za finanse. Łukasz Pawełek, skarbnik partii i członek zarządu krajowego, może liczyć na przelewy sięgające 11 tys. zł miesięcznie. Jednym z najlepiej zarabiających specjalistów ugrupowania jest główny ekonomista ekipy Borysa Budki. Prof. Andrzej Rzońca, bo o nim mowa, pobierał pensję z Funduszu Eksperckiego. Najwyższy przelew, styczniowy, opiewa na kwotę 23 520 zł” – podał portal.

„Na stałej liście partyjnych płac, chociaż nie należy do ludzi opłacanych z Funduszu Eksperckiego, jest również Mariusz Kozak-Zagozda. Zrobiło się o nim głośno, kiedy w 2019 r. okazało się, że jest on twórcą profilu 'Sok z Buraka’ na Facebooku” – napisała Interia.

Z ustaleń portalu wynika, że „w 2020 r. Mariusz Kozak-Zagozda regularnie otrzymywał przelewy od ugrupowania Borysa Budki”.

„Zdarzało się, że jednego miesiąca pieniądze płynęły zarówno z konta, na które wpływa subwencja, jak i rachunku bieżącego. W ten sposób, w lipcu 2020 r., kiedy odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, Kozak-Zagozda zainkasował w sumie ponad 10,5 tys. zł. Najniższy przelew z zeszłego roku opiewa na kwotę 149 zł, najwyższy to 8048 zł. W 2020 r. twórca 'Soku z Buraka’ zarobił dzięki PO 104 605 zł” – podkreśliła Interia.

„Z dokumentów udostępnionych PKW nie wynika, za co konkretnie Kozak-Zagozda otrzymywał wynagrodzenie” – dodano.

Sporo Platforma wydaje także na wewnętrzne sondaże, na podstawie których kierownictwo partii podejmuje polityczne decyzje. Tylko w 2020 roku pracownia Kantar zgarnęła z tego tytułu 447 695 zł, a IBRiS zainkasował 296 486 zł.

Pieniądze te pochodzą z subwencji partyjnych, czyli od podatników. A może publiczne finansowanie partii politycznych zlikwidować raz na zawsze?

Źródło: Interia/PAP

REKLAMA