Obowiązkowe szczepienia w Wałbrzychu. Radni się ośmieszyli. Ich uchwała to bubel, nadaje się na skład makulatury

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

W czwartek pojawiła się szokująca wiadomość z Wałbrzycha. Okazało się, że tamtejsi radni uchwałą chcą zmusić obywateli swojego miasta i osoby w nim pracujące do przyjęcia szczepionki przeciwko COVID-19. Jest to oczywiście zwykły bubel, którym samorządowcy się ośmieszyli i wykazali dalece posuniętą ignorancją. Ich akt nie ma rzecz jasna mocy prawnej, bo jest niezgodny z dużo poważniejszymi i wyższymi aktami jak np. kodeksem karnym, Konwencją o prawach człowieka i biomedycynie, czy w końcu Konstytucją RP.

22 członków Rady Miasta Wałbrzych ośmieszyło się przez nadgorliwość i iście komunistyczne zapędy, wedle których chcieliby zmusić mieszkańców i osoby pracujące w ich miejscowości do przyjęcia preparatu medycznego, który jest jeszcze w fazie badań. Tylko trzy osoby w Radzie zachowały zdrowy rozsądek i trzeźwość umysłu, pozostawiając tak ważną kwestię do wyboru obywateli.

Reszta chce narzucić swoje wizje i kazać mieszkańcom masowo atakować punkty szczepień, za nic mając prawo ludzi o decydowaniu o własnym losie. Za nic też mając prawo, bo ich uchwała nadaje się do złożenia w papierowy samolocik i nawigowania go wprost to śmietnika albo muszli klozetowej.

REKLAMA

Jakże ambitni samorządowcy zapomnieli, że nie są od decydowania o kwestiach zawartych w wyższych aktach prawnych. Trudno powiedzieć czy to rozbujałe fantazje, napompowane do granic możliwości ego czy zwykła, pospolita ignorancja. O to trzeba by już zapytać ich samych.

A więc tak, na krajowym podwórku ich fenomenalna uchwała zneutralizowana zostanie m.in. zapisami w kodeksie karnym i Konstytucji RP.

Kodeks karny

§ 2. Eksperyment jest niedopuszczalny bez zgody uczestnika, na którym jest przeprowadzany, należycie poinformowanego o spodziewanych korzyściach i grożących mu ujemnych skutkach oraz prawdopodobieństwie ich powstania, jak również o możliwości odstąpienia od udziału w eksperymencie na każdym jego etapie – czytamy w art. 27. Kodeksu karnego.

Konstytucja RP

Co z Konstytucją? „Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez dobrowolnie wyrażonej zgody” – brzmi art. 39. Gdyby jednak 22 radnych nie zrozumiało sensu tego zdania, z wyjaśnieniem spieszy strona Rzecznika Praw Obywatelskich.

Wyjaśnienie treści artykułu 39. Konstytucji RP: 

Rozwój medycyny i nauk biologicznych stawia nowe wyzwania dla ochrony praw człowieka i realizacji podstawowych praw i wolności konstytucyjnych.

Z Konstytucji wynika, że eksperymenty medyczne oraz inne nie mogą być obarczone świadomym ryzykiem negatywnych skutków dla osób poddanych eksperymentowi. Dobrowolnie wyrażona zgoda na udział w eksperymencie powinna być zawsze udzielona indywidualnie, a nie w sposób zbiorowy. Dobrowolność zgody oznacza również pełne poinformowanie o celach, przebiegu oraz możliwych następstwach poddania się procedurze. Eksperymentem naukowym może być jedynie eksperyment przeprowadzony przez osoby posiadające odpowiednią wiedzę i uprawnienia. Zagadnienia związane z bioetyką i prawami człowieka zostały opisane przy art. 38 (Prawo do ochrony życia) – strona Rzecznika Praw Obywatelskich.

Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych

Również w ramach zagranicznych aktów prawnych respektowanych przez Polskę, żadna uchwała, nawet ta z Wałbrzycha nie może zmusić obywateli do przyjęcia preparatu, nad którym trwają jeszcze badania.

„Nikt nie będzie poddawany torturom lub okrutnemu, nieludzkiemu traktowaniu lub karaniu. W szczególności nikt nie będzie poddawany, bez swej zgody swobodnie wyrażonej doświadczeniom lekarskim lub naukowym” – brzmi art. 7. Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych.

Dokument uchwalony został w wyniku konferencji ONZ w Nowym Jorku, na mocy rezolucji Zgromadzenia Ogólnego z 16 grudnia 1966 roku. Wszedł w życie 23 marca 1976 roku. Polska ratyfikowała ten traktat w 1977 roku.

Konwencja o prawach człowieka i biomedycynie

Konwencja o prawach człowieka i biomedycynie w art. 5 również zmartwi wałbrzyskich radnych. Wedle jego zapisu „nie można przeprowadzić interwencji medycznej bez swobodnej i świadomej zgody osoby zainteresowanej. Przed dokonaniem interwencji osoba zainteresowana otrzyma odpowiednie informacje o celu i naturze interwencji, jak również jej konsekwencjach i ryzyku. Osoba zainteresowana może w każdej chwili swobodnie wycofać zgodę”.

Konwencja o prawach człowieka i biomedycynie jest jedną z konwencji Rady Europy. Zawarta została czwartego kwietnia 1997 r. w Oviedo w Hiszpanii. Konwencja obowiązuje od pierwszego grudnia 1999 r. Do tej pory ratyfikowało ją 19 państw europejskich (Polska nie jest jeszcze stroną tej Konwencji, choć już ją podpisała w 1999 r. – potrzebna jest jeszcze ratyfikacja).

Przymusowe szczepienia w Wałbrzychu. Mieszkańcy miażdżą prezydenta i Radę Miasta: „Tyrania, dyktatura, bezprawie”

 

 

REKLAMA