Byli w pełni zaszczepieni przeciwko COVID-19. Mają potwierdzone zakażenia koronawirusem

Szczepienie.
Szczepienie. (Zdj. pixabay.com)
REKLAMA

Pomimo zaszczepienia przeciwko COVID-19, u ponad jednej trzeciej pensjonariuszy domu opieki w Wehl stwierdzono koronawirusa. U zakażonych nie zaobserwowano żadnych poważnych objawów choroby.

27 kwietnia u jednego z pensjonariuszy oddziału otępiennego domu opieki „De Heikant” w wiosce Wehl, leżącej na wschodzie kraju, wykryto koronawirusa.

Jak informuje w piątek dziennik „Trouw”, natychmiast przebadano wszystkich mieszkańców domu opieki na obecność COVID-19. Jak się okazało, aż u 12 z 29 wykryto obecność wirusa.

REKLAMA

Jest to o tyle zaskakujące, że wszyscy zostali zaszczepieni preparatem firmy „Pfizer”, który zapewnia 90-procentową ochronę. Otrzymali oni dwie dawki szczepionki.

Wirusolog molekularny Marjolein Kikkert powiedziała dziennikowi, że wybuch epidemii jest „dość zaskakujący”. Tłumaczy go jednak tym, że układ odpornościowy ludzi starszych działa gorzej niż u osób młodych.

Czy osoba zaszczepiona może nadal przenosić wirusa – zapytano Kikkert, która odpowiedziała: „Możemy mieć do czynienia z bardziej zaraźliwą odmianą wirusa, już wiemy, że szczepionki gorzej działają przy wariancie brazylijskim i południowoafrykańskim Covid-19”.

Wirusolog podkreśla jednak, że na tym etapie są to jednak tylko spekulacje i „potrzebne są badania”.

Pensjonariusze mają znikome objawy choroby. „Praktycznie nie mają ich wcale” – powiedział dziennikowi Marco Repko, specjalista medycyny geriatrycznej w „De Heikant”.

Jego zdaniem łagodny przebieg choroby pokazuje, że szczepionka jednak działa. „Ciało rozpoznaje wirusa i zostaje oczyszczone. W rezultacie choroba jest bezobjawowa dla zaszczepionych” – uważa Repko.

Źródło: PAP

REKLAMA