Kraska zapowiada „zachęty” do szprycowania. Cejrowski OSTRO: jak za komuny

Wojciech Cejrowski. Foto: PAP
Wojciech Cejrowski. Foto: PAP
REKLAMA

Wczoraj w Radiu ZET Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Waldemar Kraska przyznał, że rząd nie wyklucza wprowadzenia „zachęt” dla Polaków, którzy są „sceptyczni” wobec szczepień. Jego słowa ostro skomentował podróżnik i publicysta Wojciech Cejrowski.

Tzw. Narodowy Program Szczepień najwyraźniej nie idzie po myśli rządu warszawskiego. Polacy nie są bowiem aż tak chętni na szprycowanie. Minister Kraska przyznał to w ostatniej rozmowie z Radiem ZET. Zdradził bowiem, że rządzący nie wykluczają wprowadzenia „zachęt” dla niechętnych. Nie chciał jednak zdradzić, jak miałyby one wyglądać.

Zachęty do szprycowania

– Ja bym chciał, żeby to się skończyło w lipcu, w połowie wakacji. Żeby te osoby, które chcą się zaszczepić, się szczepiły. Dlatego też będziemy namawiać. Wprowadzamy różne akcje zachęcające. Być może będą wprowadzone jakieś zachęty dla osób, które się nie chcą szczepić – przyznał Kraska.

REKLAMA

Pytany, jakie zachęty, Kraska odparł: „Niech to zostanie moją tajemnicą w tej chwili”.

Kraska stwierdził też, że „na pewno być może” owe zachęty będą musiały się pojawić. – Ja bym chciał, żeby tutaj jednak przeważył zdrowy rozsądek i dbanie o swoje zdrowie i najbliższych, bo to jest jakby największa nagroda dla nas, że możemy cieszyć się życiem w zdrowiu i nie być w szpitalu. Ale być może trzeba będzie stworzyć coś dodatkowego – dodał.

„Jak za komuny”

Do tych słów odniósł się na Twitterze Wojciech Cejrowski.

„To będą takie same zachęty, jak za komuny, gdy zachęcano do wstąpienia do partii komunistycznej: talon na wakacje, paszport na wyjazd, lepsza praca. A element nie-zaszczepiony będzie prześladowany, jak element anty-socjalistyczny” – skomentował publicysta.

Źródła: Twitter/nczas.com

REKLAMA