O te lody ludzie się zabijają. Friz zbija kokosy i planuje kolejną ofensywę

Foto: Twitter @Paulina07952836
REKLAMA

Absolutnym hitem sprzedażowym ostatnich tygodni są zwykłe lody, obrandowane papierkiem „Ekipy”. 25-letni youtuber Karol Wiśniewski, o pseudonimie Friz – i spółka – zbijają na tym kokosy.

Tworzący kontrowersyjne treści Friz jest idolem nastolatków. Jego popularność jeszcze bardziej przybrała na sile, gdy w sklepach pojawiły się lody sygnowane nazwą jego kanału – Ekipa.

Początkowo lody dostępne były tylko w niewielkiej ilości, w regionalnych sklepach. To sprawiło, że same papierki po lodach na aukcjach internetowych osiągały ceny rzędu 200-400 złotych.

REKLAMA

Współpracujący z firmą Koral Friz poszedł więc szeroko i ruszył na podbój rynku w dyskontach spożywczych. Młodzi fani w kolejkach przed Lidlem czy Biedronką ustawiali się skoro świt, jeszcze przed godzinami otwarcia. Potem ruszyli do lodówek. Obserwowaliśmy sceny znane z wielkich wyprzedaży czy walki o karpia.

CZYTAJ WIĘCEJ: Upadek cywilizacji. Ludzie walczyli o lody z wody w Lidlu [VIDEO]

Firma Koral przyznała, że sukces przerósł ich oczekiwania. Jest to największy hit sprzedażowy w ich historii. Do tego stopnia, że postanowili uruchomić dodatkową linię produkcyjną, która pozwoli wytwarzać milion sztuk lodów w ciągu doby.

Zamówienia napływają lawinowo z całej Polski, zarówno ze strony sieci handlowych, jak i niezależnych punktów sprzedaży. Lody Ekipy sprzedają się co najmniej 300 procent lepiej niż jakiekolwiek wcześniejsze nowości produktowe w przeszło 40-sto letniej historii tej firmy. Nieprawdopodobny popyt skłonił nas do uruchomienia dodatkowej linii produkcyjnej, która pozwoli wytwarzać ok. 1 mln sztuk lodów na dobę. Nadal pracujemy również nad poprawą dostępności poprzez poszerzenie kanałów dystrybucji – mówi w rozmowie z wirtualnemedia.pl Piotr Gąsiorowski, dyrektor marketingu w firmie Koral.

Friz, dzięki dotarciu do milionów fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych, już dawno jest milionerem. Tylko w marcu jego spółka zarobiła netto 1,1 mln zł.

Na lodach na pewno się nie skończy. Już zapowiedziano, że Ekipa stworzy co najmniej dwie gry mobilne i jedną wideo sygnowane swoją nazwą. Czy polska młodzież równie chętnie się na nie rzuci?

REKLAMA