Czy COVID-19 da się wyleczyć kefirem? Sensacyjne badania izraelskich naukowców

Izraelski profesor Raz Jelinek twierdzi, że niektóre cząsteczki priobiotyków zawartych w kefirach i jogurtach mogą leczyć niektóre stany zapalne powodujące śmierć w przypadku covid. Zdjęcie: Fb
Izraelski profesor Raz Jelinek twierdzi, że niektóre cząsteczki priobiotyków zawartych w kefirach i jogurtach mogą leczyć niektóre stany zapalne powodujące śmierć w przypadku covid. Zdjęcie: Fb
REKLAMA

izraelscy naukowcy badają czy jogurt, bądź kefir zawierające probiotyki mogą leczyć covid. Wyniki doświadczeń są niezwykle obiecujące.

Naukowcy z Uniwersytetu Ben-Guriona w Izraelu twierdzą, że zidentyfikowali cząsteczki w kefirze i jogurcie, które są skuteczne w leczeniu różnych stanów zapalnych, w tym „burz cytokin” wywoływanych przez COVID-19. Burza cytokin ma miejsce, gdy układ odpornościowy organizmu w reakcjach obronnych atakuje sam siebie. To jedna z głównych przyczyn śmierci pacjentów z COVID-19. Według izraelskich naukowców cząsteczki znajdujące się w kefirze, czy jogurcie z mleka krowiego, czy koziego z odpowiednimi szczepami bakterii mogą zapobiegać „burzy cytokin”.

Wstępne wyniki badań przeprowadzanych przez doktorant Oritę Malkę i profesora Raza Jelinka, wiceprezesa i dziekana ds. Badań i Rozwoju Uniwersytetu Ben-Guriona zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym „Microbiome”.

REKLAMA

Malka od kilku lat prowadzi badania nad kefirami i jogurtami. Zidentyfikowała w nich cząsteczki które mają ogromne właściwości przeciwbakteryjne i przeciwzapalne.

Jednym z głównych powodów śmierci ludzi na COVID jest „burza cytokin” – powiedział w rozmowie z „Jerusalem Post” profesor Jelinek. – Cytokiny to cząsteczki odpornościowe, które mają pomóc organizmowi w walce z najeźdźcami, takimi jak wirusy. Ale w pewnych okolicznościach, a naukowcy nie wiedzą dokładnie, dlaczego, organizm wpada w coś w rodzaju przesterowania i wydziela wiele cytokin – tak wiele, że zabijają. To właśnie dzieje się podczas COVID. Wiedzieliśmy, że znaleźliśmy te cząsteczki w jogurcie o właściwościach przeciwzapalnych – powiedział. – Kiedy więc zaczął się COVID, powiedzieliśmy sobie: zobaczmy, czy te cząsteczki mogą pomóc w walce z burzami cytokin.

Jelinek i Malka wywołali u myszy burze cytokinowe. Potem obserwowali, co się stało. Myszy, które przeszły burzę i nie były leczone, zmarły. Ale myszy, którym podano cząsteczki znalezione w jogurcie, całkowicie wyzdrowiały. Cząsteczki nie tylko wyeliminowały burzę cytokin, ale także przywróciły równowagę układowi odpornościowemu. – To było naprawdę niezwykłe – podsumowuje Jelinek.

Naukowcy powiedzieli, że podali cząsteczki myszom przez pyszczki – były one w wodzie i dostały się do układu pokarmowego myszy jak zwykły napój.

Teraz ich kolejnym krokiem jest przeprowadzenie badań klinicznych z innymi burzami cytokin. – Burze cytokinowe zdarzają się nie tylko w przypadku COVID – mówi Jelinek. – Są bardzo niebezpieczne i niewiele jest terapii zapobiegających im.

Naukowcy zamierzają założyć spółkę start-up pod parasolem BGN Technologies. – Firma powinna formalnie ruszyć w ciągu najbliższych kilku tygodni, a wtedy zbierze fundusze na prowadzenie eksperymentów klinicznych – powiedział Jelinek. – Miejmy nadzieję, że próby rozpoczną się w ciągu kilku miesięcy – mówi.

Profesor Eran Segal biolog z Instytutu Nauki Weizmanna, który opublikował obszerne publikacje na temat probiotyków, mówi, że jest głęboko przekonany korzyści. Z drugiej strony „wiele probiotyków, które są podawane, nic nie robi”. – Potencjał jest ogromny, ale jesteśmy na początku drogi – dodaje.

Mimo że cząsteczki pochodzą z jogurtu, który ludzie mogliby jeść każdego dnia, by były uważane za lek, będą musiały przejść pełną analizę każdego nowego leku przed uzyskaniem dopuszczenia – powiedziała Jelinek. On i Malka przeprowadzili inne eksperymenty z kefirem i byli również w stanie wykazać, że cząsteczki mają potencjał do zwalczania patogennych bakterii. W szczególności wykazali, że cząsteczki były w stanie znacznie zmniejszyć zjadliwość cholery.

To pierwszy dowód na to, że zjadliwość bakterii chorobotwórczych może zostać złagodzona przez cząsteczki wydzielane w probiotycznych produktach mlecznych, takich jak jogurt czy kefir – mówi Jelinek.

REKLAMA