Wielki seks skandal w brytyjskim świecie filmowym. Śmierć księcia Filipa „uchroniła” księcia Williama przed kompromitacją

Książę William i księżna Kate na ceremonii Brytyjska Akademia Sztuki Filmowej i Telewizyjnej (BAFTA). Książe jako honorowy przewodniczący miał wręczyć nagrodę oskarżanemu o ataki seksualne aktorowi Noelowi Clarke. Zdjęcie: PA/NEIL HALL Dostawca: PAP/EPA.
Książę William i księżna Kate na ceremonii Brytyjska Akademia Sztuki Filmowej i Telewizyjnej (BAFTA). Książe jako honorowy przewodniczący miał wręczyć nagrodę oskarżanemu o ataki seksualne aktorowi Noelowi Clarke. Zdjęcie: PA/NEIL HALL Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Brytyjska Akademia Sztuki Filmowej i Telewizyjnej (BAFTA) przyznała swa nagrodę (odpowiednik amerykańskich Oscarów) aktorowi i reżyserowi Noelowi Clark, który teraz oskarżany jest o ataki seksualne. Nagrodę miał wręczyć i mowę pochwalną wygłosić książę William.

W brytyjskim świecie filmowym i telewizyjnym narasta skandal po tym, jak 20 kobiet oskarżyło bardzo znanego reżysera i aktora Noela Clarka o ataki na tle seksualnym, molestowanie, znęcanie się psychiczne, upokarzanie.

Clarke miał wykorzystywać swa wyjątkową pozycję w show biznesie. Teraz na jaw wychodzą kolejne szokujące fakty, które mogą skończyć się katastrofą dla Brytyjskiej Akademii Sztuki Filmowej i Telewizyjnej (BAFTA).

REKLAMA

Odpowiednik amerykańskiej akademii przyznającej Oscary jest najpotężniejszą instytucją brytyjską w świecie filmu i telewizji.

Na tegorocznej gali 10 kwietnia BAFTA przyznała Clarkowi nagrodę za „nadzwyczajny wkład w brytyjskie kino”. Przemowę pochwalną miał wygłosić honorowy przewodniczący Akademii książę William.

Jak donosi dziennik „Guardian’ miał on wychwalać Clarke’a za promowanie różnorodności w świecie filmowym. Wiadomo, że wszystko już było przygotowane i w programie było wystąpienie Williama. Jednak dzień wcześniej – 9 kwietnia zmarł książę Filip, więc wystąpienie zostało odwołane.

Nagrodę Clarke’owi wręczył kto inny, a niecałe dwa tygodnie później aktor i reżyser został oskarżony przez 20 kobiet o ataki seksualne i znęcanie się.

Szefowie Ake3dmii co najmniej na 2 tygodnie przed wręczeniem nagrody Clarke’owi wiedzieli o możliwych oskarżeniach pod jego adresem. 29 marca Akademia otrzymała list od reżyser Sally El Hosaini, menedżera talentów Pelumi Akindude i innego laureata nagrody BAFTA, aktora James Krishna Floyda, w którym wspólnie cała trójka postawiła Clarkowi poważne zarzuty.

Na list zdecydowano się po tym jak było jasne, że Akademia wręczy mu wyjątkowe wyróżnienie.

Przewodniczący Akademii, Krishnendu Majumdar w przeddzień ceremonii wręczenia nagród był świadomy, że aż 12 kobiet może wysunąć zarzuty przeciwko Clarke’owi. Władze Akademii przeprowadzały nawet narady w tej sprawie, ale ostatecznie nic nie zrobiono.

O zarzutach pod adresem aktora i reżysera, który miał odebrać nagrodę nie powiedziano nawet księciu Williamowi. Tragedia rodzinna sprawiła, że nie wystąpił na kompromitującej gali. Inaczej, jak całe szefostwo Akademii, byłby zamieszany w wielki skandal seksualny w brytyjskim świecie filmowym i telewizyjnym.

Cała sprawa coraz bardziej zaczyna przypominać tę producenta Hollywood Harvey’a Weinsteina.

Noel Clarke miał przez lata wykorzystywać swą pozycję do wykorzystywania kobiet. Miał je atakować na tle seksualnym, molestować znęcać się nad nimi psychicznie, zastraszać je i upokarzać. Wiele wskazuje na to, że sprawa jest rozwojowa.

Do doniesień medialnych teraz dochodzą informacje policji, która informuje, że została powiadomiona o kolejnych sprawkach jakich miał się dopuścić Clarke.

Teraz różne firmy i instytucje odcinają się od Clarke’a, który jeszcze 3 tygodnie wcześniej był bozyszczem. Współpracę z oskarżanym aktorem zerwało lub zawiesiło wiele firm. Platforma streamingowa CW wycofała z oferty serial policyjny „Bulletproof”, w którym odtwarzał jedną z głównych ról.

Stacja telewizyjna ITV odwołała najnowszy odcinek serii „Viewpoint”. Wytwórnia All3Media zawiesiła współpracę z firmą produkcyjną Clarke’a i jego partnera biznesowego Jasona Masy. Podobnie współpracę wstrzymała telewizja Sky.

Agencja aktorska Creative Artists Agency oznajmiła, że nie będzie go już reprezentować. Sama Brytyjska Akademia Sztuki Filmowej i Telewizyjnej (BAFTA) zawiesiła nagrodzonego wcześniej aktora i reżysera.

Cała sprawa jest tym bardziej groteskowa, że czarnoskóry Clarke jest jednym z z najbardziej znanych w branży bojowników postępu i „różnorodności” domagających się zaprowadzenia równości i wszelkiego rodzaju parytetów w produkcjach filmowych i telewizyjnych.

REKLAMA