Ziobryści nie chcą się ugiąć. PiS-owi pozostała tylko Lewica

Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński Źródło: PAP, collage
Zbigniew Ziobro, Jarosław Kaczyński Źródło: PAP, collage
REKLAMA

Mimo nacisków – Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry nie zamierza głosować za przyjęciem tzw. „Funduszu Odbudowy”.

Wyrażamy i wyrażaliśmy w tej sprawie swoje poglądy. Szanujemy naszych współkoalicjantów, naszych kolegów, czasami nawet przyjaciół. Różnimy się, odpowiedzialność za Polskę wymaga też i odpowiedzialnego głosowania. Rozumiemy, że są takie sprawy, w których możemy głosować inaczej i nasi koledzy też to muszą zrozumieć. My w tej spawie widzimy zbyt wielkie ryzyka dla Polski, abyśmy mogli zmienić zdanie – mówił Zbigniew Ziobro podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Podobne stanowisko do Solidarnej Polski przedstawia prawicowa opozycja – Konfederacja. Prawicowcy również nie zgadzają się na łączenie środków z FO z tzw. „praworządnością”.

REKLAMA

Podczas konferencji prasowej Zbigniew Ziobro zwrócił się do tych, którzy wcześnie byli za przyjęciem rozwiązań unijnych, a teraz populistycznie zmieniają zdanie.

To, co jest zaskakujące dla mnie w tym splocie rozmaitych wydarzeń, które działy się od grudnia, to raczej to, że przez pewien czas, może nie tyle Lewica, co Platforma Obywatelska, która jakże mocno gardłowała za tym, że nieprzyjęcie tego dobrodziejstwa w postaci decyzji szczytu brukselskiego, to jest zdrada państwa, która powinna oznaczać postawienie przed Trybunałem Stanu, nagle o 180 stopni zmieniła zdanie. Ale to jest partia, dla której wiarygodność znaczy bardzo niewiele. Więc w tym sensie sam jestem zaskoczony, że byłem zaskoczony. No ale zdaje się, że znowu zmienią zdanie, państwo ocenicie ich sami – powiedział szef Solidarnej Polski.

Przy takim obrocie spraw, PiS-owi pozostaje tylko Lewica, z którą partia rządząca ostatnio brata się ws. FO.

 

REKLAMA