Watykan. Kard. Sarah, nazywany „nadzieją konserwatystów”, nie ogłosi już wyboru nowego papieża

Kard. Robert Sarah Źródło: Wikimedia
Kard. Robert Sarah Źródło: Wikimedia
REKLAMA

Gwinejski kardynał Robert Sarah, którego z powodu głoszonych poglądów nazywa się „nadzieją konserwatystów”, nie ogłosi już wyboru nowego papieża.

Do tej pory kapłan był najstarszym nominacją kardynałem diakonem poniżej 80. roku życia. Miał więc prawo do udziału w ewentualnym konklawe, i to do niego należałoby wygłoszenie tradycyjnej formuły: „Habemus papam” (mamy papieża) katolikom zgromadzonym na placu św. Piotra.

Dziś jednak Watykan podniósł kard. Saraha do rangi kardynała prezbitera, razem z siedmioma innymi dotychczasowymi kardynałami diakonami z Kurii Rzymskiej. Są to: Raymond Leo Burke, Kurt Koch, Mauro Piacenza, Gianfranco Ravasi, Walter Brandmüller, Francesco Monterisi i Angelo Amato.

REKLAMA

Miejsce konserwatywnego kapłana zajął włoski kardynał Giuseppe Bertello, przewodniczący Gubernatoratu Państwa Watykańskiego. Teraz to on jest najstarszym nominacją kardynałem diakonem – uczestnikiem ewentualnego konklawe, i to do niego należałoby ogłoszenie wyboru papieża.

Kolegium Kardynalskie składa się z trzech stopni: kardynałów biskupów (spośród których wybierani są dziekan i wicedziekan kolegium), kardynałów prezbiterów i kardynałów diakonów.

Źródło: KAI

REKLAMA