
W piątek w całym kraju wciąż należy spodziewać się wielu chmur i opadów deszczu, w tym burz. W nocy zacznie się lekko rozpogadzać, choć możliwe są przygruntowe przymrozki i opady śniegu w Tatrach – powiedział synoptyk Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej Kamil Walczak.
Burzowy piątek
Synoptyk podkreślił, że na południu, zachodzie oraz południowym wschodzie kraju w piątek możliwe są także burze. To właśnie w południowo-wschodniej części Polski spodziewane są najgroźniejsze burze, w czasie których spaść może do 20 litrów wody na metr kwadratowy, a porywy wiatru mogą osiągać do 80 km/h. „Nie można wykluczyć tez porywów wiatru do 90 km/h” – dodał Walczak.
Dla tych obszarów IMGW wydało ostrzeżenia pierwszego stopnia przed burzami z gradem, które obowiązują do piątku do godz. 20.
Prognoza burz na dziś
⚡️Burze będą występować głównie na południowym wschodzie, gdzie ich przebieg będzie najgwałtowniejszy (25 mm, 80, 90 km/h).
⛈️Rozwój burz będzie możliwy również na zachodzie kraju. Jednak tu burze będą słabsze (15 mm, 70 km/h).➡️https://t.co/2QT4M4BN0X pic.twitter.com/fPCo9aL3aS
— IMGW-PIB METEO POLSKA (@IMGWmeteo) May 7, 2021
„W nocy na zachodzie już zacznie się trochę rozpogadzać, opady będą głównie na wschodzie. Na południowym wschodzie początkowo mogą być burze, ale powinny być nieco słabsze” – powiedział Walczak.
Temperatura będzie wynosić od 0-1 st. Celsjusza na zachodzie i północy kraju do 3-4 stopni na południu kraju i na wybrzeżu. Miejscami pryz gruncie – głownie na zachodzie – temperatura może spaść poniżej zera, do ok. -3 stopni.
„Na północy kraju nie można wykluczyć opadów deszczu ze śniegiem. Ten deszcz ze śniegiem wystąpi tez na obszarach podgórskich – tutaj myślę głównie o Podhalu. A wysoko w Tatrach możliwe są opady śniegu” – powiedział synoptyk.
Od niedzieli poprawa pogody
Po burzowym piątku, sobota też nie będzie nasz rozpieszczać, ale kolejne dni będą coraz bardziej pogodne. W niedzielę możemy spodziewać się słońca i wzrostu temperatury. Termometry wskazywać będą ok. 18 st. Celsjusza. W poniedziałek nadal pogodnie i kolejny wzrost temperatury o kilka kresek.
Najcieplej będzie we wtorek. Miejscami nawet do 25 st. C. W środę nieco chłodniej, a w kolejnych dniach temperatura spadnie poniżej 20 st. C. i zaczną pojawiać się opady. Wszystko wskazuje jednak na to, że najgorsze mamy już za sobą i kolejnym dniom maja będzie towarzyszyć dużo przyjaźniejsza aura nić do tej pory.
Źródła: NCzas.com, Interia.pl, PAP