Konfederaci apelują: „Wzywamy prezydenta, żeby nie podpisywał tej bezprawnej ratyfikacji”

Konfederaci apelują do prezydenta Andrzeja Dudy.
Konfederaci apelują do prezydenta Andrzeja Dudy.
REKLAMA

Posłowie Konfederacji zaapelowali w piątek do prezydenta Andrzeja Dudy o zawetowanie ustawy o ratyfikacji decyzji dotyczącej zasobów własnych UE, którą we wtorek uchwalił Sejm. „Wzywamy prezydenta, żeby nie podpisywał tej bezprawnej ratyfikacji” – oświadczył poseł Robert Winnicki.

Sejm przyjął we wtorek ustawę wyrażającą zgodę na ratyfikację decyzji o zwiększeniu zasobów własnych UE, którą w większości poparli posłowie klubu PiS, Lewicy i Koalicji Polskiej-PSL.

Przeciw była Solidarna Polska i Konfederacja. Klub Koalicji Obywatelskiej, poza jednym posłem, wstrzymał się od głosu.

REKLAMA

„W poniedziałek była rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja; w grudniu Senat ogłosił rok 2021 rokiem polskiej tradycji konstytucyjnej. Więc my dzisiaj, w imieniu tradycji konstytucyjnej i poszanowania Konstytucji wzywamy Andrzeja Dudę, by nie podpisywał bezprawnej ratyfikacji 'Funduszu Zadłużenia” – powiedział Winnicki podczas piątkowej konferencji prasowej pod Pałacem Prezydenckim.

Według posła Konfederacji ustawa dot. ratyfikacja decyzji o zasobach własnych poddana pod głosowanie w Sejmie została uchwalona bezprawnie, gdyż uchwalanie aktów prawnych przekazujących pewne kompetencje państwa w ręce organizacji międzynarodowych powinno odbywać się z zastosowaniem większości kwalifikowanej 2/3 posłów, przy obecności w Sejmie co najmniej połowy ustawowej ich liczby – jak mówi artykuł 90. Konstytucji.

„Tak naprawdę Sejm nie uchwalił tej ustawy, tego 'Funduszu Zadłużenia’. Sejm potrzebował ponad 300 głosów do tego, żeby go uchwalić, więc prezydent nie może podpisać czegoś, czego Sejm nie uchwalił” – ocenił poseł Dobromir Sośnierz.

„Prosimy, żeby prezydent zastanowił się, jeżeli oddaje tak poważne kompetencje w ręce organizacji międzynarodowej, co może pójść nie tak” – dodał Sośnierz.

Były poseł Jacek Wilk podkreślił, że prezydent Duda jest doktorem prawa i „z całą pewnością zna konstytucję i rozumie artykuł 90. konstytucji”. „Jeżeli Andrzej Duda, który powinien strzec konstytucji i jednocześnie będący doktorem prawa tego nie rozumie, i podpisze taką ustawę, to znaczy, że zrobi to z pełną świadomością łamania konstytucji” – ocenił polityk.

„Już w tej chwili przygotowany jest wniosek o Trybunał Stanu dla premiera Morawieckiego; nie chcielibyśmy, żeby pan prezydent dołączył do tego niechlubnego grona osób, które będą sądzone w przyszłości przed Trybunałem Stanu” – podkreślił Sośnierz.

Wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS Ryszard Terlecki informował, że nie ma możliwości ustawowej, by była potrzeba zastosowania głosowania większością kwalifikowaną w przypadku projektu ustawy o ratyfikacji decyzji w sprawie zwiększenia zasobów własnych UE.

Także przedstawiciele rządu, w tym m.in. minister ds. UE Konrad Szymański informowali w ubiegłych tygodniach, że projekt ustawy o ratyfikacji decyzji w sprawie zasobów własnych UE powinien zostać głosowany w Sejmie zwykłą większością głosów, tak jak miało to miejsce w podobnych przypadkach w przeszłości.

Źródło: PAP, NCzas.com

REKLAMA