Konfederacja przeciwna „podatkowi od smartfonów”. „Nie dla wyższych cen elektroniki!” [VIDEO]

Krzysztof Bosak Źródło: Facebook/Konfederacja
REKLAMA

We wtorek o 11.30 miała miejsce konferencja Konfederacji dot. opłaty reprograficznej, której popularniejsza nazwa to „podatek od smartfonów”. Prawicowa opozycja zdecydowanie sprzeciwia się podwyższaniu cen elektroniki.

Konferencji przewodniczył Krzysztof Bosak, przedstawiciel nacjonalistycznego skrzydła Konfederacji. Polityk powiedział, że Konfederaci nie zgadzają się na nowy podatek.

Polityk zauważył, że nie tylko sam fakt nałożenia dodatkowego podatku na sprzęt elektroniczny jest skandaliczny. Wątpliwości budzi również jego konstrukcja, bo pieniądze trafią do Urzędu Skarbowego, ale nie do budżetu państwa.

REKLAMA

– Minister Gliński mówi, że ma to trafić artystów – przypomniał narodowiec.

Gliński chce powołać specjalną radę, która miałaby zrzeszać środowiska artystyczne. Według medialnych zapowiedzi to tam miałyby trafiać pieniądze. Krzysztof Bosak twierdzi, że „nie jest to prawda”.

– Ponad połowa ma trafić do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi. […] Te organizacje w tej chwili mają zgromadzone ponad miliard złotych, to nie są organizacje biedne; są to organizacje gospodarujące ogromnymi pieniędzmi, które są poza radarem opinii publicznej – grzmiał Bosak na konferencji.

Polityk zauważa, że nie dość, iż rząd znów zabierze Polakom pieniądze, to na dodatek nie wiadomo dokąd one trafią.

– Minister Kultury chce zabrać pieniądze z kieszeni Polaków i w ramach pewnego przywileju dać grupom. Którym? Tego nie wiemy, bo ustawa o tym nie przesądza – powiedział narodowiec.

Konfederaci sprzeciwiają się tego typu pomysłom. Prawicowa opozycja chce mieć możliwość merytorycznego skrytykowania projektu.

– Konfederacja dziś jest gotowa do debaty na temat tego złego pomysłu; chcemy przedstawić argumenty przeciwko temu projektowi – pokazać, że jest niedopracowany, zły, szkodliwy, niesprawiedliwy i uderzający w kieszenie zwykłych Polaków – mówił Bosak.

W konferencji brał także udział Krzysztof Tuduj, również nacjonalista, który zauważył komizm logiki PiS.

– Rząd myśli, że jeżeli coś nazwie opłatą to przestaje to być podatkiem. Kwestionujemy fakt dotowania jednej grupy społecznej kosztem całego społeczeństwa – stwierdził.

Z kolei Bartosz Bocheńczak z partii KORWiN, przedstawiciel wolnościowego skrzydła w Konfederacji, zauważył, że znów powołana zostanie nowa rada, w której będzie trzeba zatrudnić ludzi. Wiadomo już, że zatrudnionych zostanie 35 osób, a koszt funkcjonowania rady wyniesie 7 milionów złotych.

– 7 milionów złotych na taką izbę, która nie wiadomo do czego i komu jest potrzebna –
stwierdził liberał.

Cała konferencja:

Nie dla wyższych cen elektroniki! STOP opłacie reprograficznej!

Nie dla wyższych cen elektroniki! STOP opłacie reprograficznej!

#Konfederacja

Opublikowany przez Konfederacja Wtorek, 11 maja 2021

REKLAMA