Janusz Korwin-Mikke ZAORAŁ socjalistów: „Ludzie stawiający takie pytania są chorzy i wymagają pilnej porady u psychiatry!”

Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP
Janusz Korwin-Mikke Źródło: PAP
REKLAMA

Janusz Korwin-Mikke w ostrych słowach skomentował mechanizm kierowania środków na poszczególne działy „służby zdrowia”. Jak podkreślił, uzależnianie ich od Produktu Krajowego Brutto jest absurdem.

„Z jakiegoś zacnego centrum badania opinii polityków otrzymałem pewno setną już ankietę. Tym razem chciano się ode mnie dowiedzieć, ile należy wydawać na psychiatrię dziecięcą. Bo na «służbę zdrowia» wydajemy 5,3 proc. PKB, z tego na tę pedo-psychiatrię 3 proc. – i czy to nie jest za mało?

Ludzie stawiający takie pytania są chorzy i wymagają pilnej porady u psychiatry! Przede wszystkim: dlaczego wydatki na leczenie mają zależeć od Produktu Krajowego Brutto??!?! Ja wydaję na leczenie tyle, ile w tej chwili potrzebuję – i nie zastanawiam się ani przez moment, czy stanowić to będzie 3,1 proc., czy 10,21 proc. moich zarobków!!” – napisał jeden z liderów Konfederacji.

REKLAMA

Wskazał, że to samo dotyczy wydatków na zdrowie wszystkich obywateli. „Dlaczego jakieś grono (samych prof. prof. dr dr hab. hab. niewątpliwie) ma za nas decydować, ile chcemy wydawać na medycynę???!?!” – pytał.

Janusz Korwin-Mikke opisał też, jak wygląda podział tych środków. „Jestem w Komisji Zdrowia w Sejmie i dwa razy dziennie otrzymuję cieńsze lub grubsze opracowania (na papierze kredowym, opłacane przez jakieś sieci lekarskie lub farmaceutyczne) udowadniające niezbicie, że Polska wydaje na leczenie Lewych Napiętków 0,21 proc. budżetu Ministerstwa Zdrowia, czyli o 0,11 proc. mniej niż średnia w Europie. A więc jako poseł mam zadbać, by te wydatki zwiększyć.

Czasem podliczam te życzenia – i wychodzi mi, że na te wszystkie niewątpliwie słuszne postulaty potrzebowalibyśmy ze 400 proc. budżetu. Ci ludzie tak już przywykli do użerania się o te 0,01 proc. z budżetu, że nie widzą, że to WSZYSTKO jest CHORE! Na jakiej niby podstawie posłowie mają decydować, czy dać te 0,21 proc. na Lewe Napiętki, a nie na leczenie Prawych Nadgarstków??! No, na jakiej podstawie??!” – dodał.

Polityk przypomniał też słowa Stefana Kisielewskiego: „Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko rozwiązuje się problemy… nieznane w żadnym innym ustroju!”.

„Ci ludzie poruszają się w Kredowym Kole. Socjalizm polega na tym, że ludziom odbiera się 3/4 zarobków, wrzuca wszystko do wora z napisem: «FUNDUSZ SPOŻYCIA ZBIOROWEGO» – no, a potem rzeczywiście powstają problemy, jak «sprawiedliwie» podzielić ten Fundusz” – podkreślił.

„Ludzie zdrowi na umyśle odpowiadają, że przede wszystkim nie należy tworzyć tego Funduszu – i wtedy WSZYSTKIE «problemy» znikną” – skwitował Janusz Korwin-Mikke.

Cały tekst można przeczytać TUTAJ.

Źródło: korwin-mikke.pl

REKLAMA