Viktor Orban zagrał w UE kartą izraelską

Wiktor Orban. Foto: PAP/EPA
Wiktor Orban. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Francuski tygodnik „Le Point” pisze, że premier Węgier „nałożył na UE kaganiec” w sprawie konfliktu izraelsko-palestyńskiego. „Węgry Viktora Orbana, sojusznik Izraela, odmówiły poparcia wspólnej europejskiej deklaracji w sprawie deeskalacji przemocy” – dodaje tygodnik.

Orban okazuje się wyjątkowo sprytnym politykiem. Podobnie jak Polska, jego kraj ma problemy na forum instytucji UE. Zagrywka pro-izraelską kartą nie zostanie mu zapomniana i zyskuje ważnego sojusznika i mocne lobby dla polityki Budapesztu.

Francuska gazeta zauważa, że „po raz kolejny Unia Europejska jest sparaliżowana i zredukowana do roli obserwatora konfliktu izraelsko-palestyńskiego”. 18 maja Węgry zablokowały wspólną deklarację, którą unijny „MSZ” Josep Borrell usiłował przeforsować.

REKLAMA

Podczas wideokonferencji „Borrell musiał rzucić ręcznik” – pisze „Le Point”. Efektywność takich apeli jest nie duża, ale Budapeszt zapunktował w Jerozolimie. W Brukseli i tak nic mu taki sprzeciw już nie zaszkodzi.

Oficjalnie Węgry nie poparły deklaracji UE w sprawie konfliktu palestyńsko-izraelskiego, bi uznały ją stanowisko „stronnicze i niewyważone”. „Mam generalny problem z europejskimi deklaracjami w sprawie Izraela(…). Nie są one zanadto pomocne, zwłaszcza w obecnych okolicznościach, gdy napięcia są tak silne” – mówił szef węgierskiej dyplomacji Peter Szijjarto.

Szijjarto w rozmowie z AFP zaapelował do UE generalnie o więcej „pragmatycznej współpracy”, a mniej „osądzania, moralnego pouczania, krytyki i ingerowania”. „W ostatnich miesiącach i latach UE ogłosiła osiem tekstów” na temat Chin. „Pytam: czy pozwoliły one zmienić sytuację w Chinach? Nie. To dlaczego mamy przyjmować dziewiąty?” – pytał raczej retorycznie.

W UE najbardziej krytyczne wobec działań rządu Benjamina Netanjahu są Belgia, Irlandia, Szwecja i Luksemburg. Z kolei na największe poparcie Izrael może liczyć w Budapeszcie, Sofii i Bukareszcie.

Źródło: AFP/ Le Point/ PAP

REKLAMA