Banaś zapowiada kolejne zawiadomienia do prokuratury. Chodzi o Kancelarię Premiera, resort Sasina i MSWiA

Marian Banaś / Fot. PAP/Mateusz Marek
Marian Banaś / Fot. PAP/Mateusz Marek
REKLAMA

Prezes NIK Marian Banaś oświadczył, że Najwyższa Izba Kontroli skieruje do prokuratury zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstw przez przedstawicieli najwyższych urzędów państwowych. To rezultat ogłoszonego w ubiegłym tygodniu raportu na temat prezydenckich wyborów korespondencyjnych, które ostatecznie się nie odbyły, ale wydano na nie 76 mln zł z kieszeni podatników.

Po ogłoszonym przez NIK raporcie ws. wyborów kopertowych były dwa zawiadomienia dotyczące Poczty Polskiej i Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. W kierunku szefa NIK padło pytanie, czy będą kolejne zawiadomienia.

Muszę powiedzieć, że zgodnie z tym, co zapowiedzieliśmy, musimy dokładnie przeanalizować stanowiska, które do nas wpłynęły z Ministerstwo Aktywów Państwowych, z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, żeby podjąć odpowiednie decyzje. Jesteśmy zbyt poważną instytucję państwową, niezależną, bezstronną, rzetelną, abyśmy zbyt pochopnie działali, niefrasobliwie. W związku z czym, po głębokiej analizie podejmiemy decyzję w najbliższych dniach – mówił Banaś.

REKLAMA

Pytany, kto popełnił przestępstwo w związku z majowymi wyborami, które się nie odbyły, nie chciał ujawniać konkretnych nazwisk. Podkreślał, że trwa analiza stanowisk instytucji, którym kontrolerzy wytknęli nieprawidłowości. Na obecnym etapie wiadomo jednak, że w najbliższych dniach do śledczych trafią wnioski o rozliczenie odpowiedzialnych za uchybienia.

– Na ten moment to ja jeszcze nie mogę powiedzieć, czy to przypiszemy konkretnej osobie, natomiast na pewno, jeśli chodzi o te podmioty, czyli Kancelarię Premiera Rady Ministrów, czy Ministerstwo Aktywów Państwowych, czy MSWiA – na pewno te trzy jednostki będą objęte tym zawiadomieniem – mówił Banaś w RMF FM. Jak doprecyzował, chodzi o podejrzenie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez urzędników.

– Chodzi o przestępstwa urzędnicze, bo tutaj mamy do czynienia z kwestią nadzoru i organizowaniem pewnych czynności – dodał.

Jak zapowiadał, zawiadomienia mają objąć tych, którzy podejmowali bezpodstawne decyzje, a także nie wykonali poleceń premiera.

Marian Banaś zapowiedział również, że w najbliższym czasie NIK ma ogłosić także wyniki dotyczące czterech „wrażliwych” doraźnych kontroli.

Chodzi m.in. o elektrownię Ostrołęka i utopiony w niej przeszło miliard złotych. Kolejna sprawa dotyczy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wciąż jest on w fazie planów, ale już zdążył pochłonąć ogromne kwoty z budżetu. Przedmiotem kontroli ma być także funkcjonujący przy resorcie Zbigniewa Ziobry Fundusz Sprawiedliwości. Ponadto NIK ma też niedługo ogłosić wyniki kontroli ws. warszawskiej oczyszczalni ścieków Czajka.

– Nie idziemy na kontrolę, gdzie nie ma sygnałów o nieprawidłowościach, tylko właśnie tam, gdzie coś niedobrego może się dziać i wyjaśniamy to w trakcie kontroli. Czasem się to sprawdza, czasem nie, ale taki jest nasz obowiązek, do tego nas powołała konstytucja, nasza ustawa i chcemy być jak najbardziej rzetelni, niezależni i wiarygodni – podkreślał Banaś.

Źródło: RMF FM

REKLAMA