
„Wzajemny i jednoczesny” rozejm w Strefie Gazy między Izraelem a Palestyńczykami wejdzie w życie o godz. 2.00 w nocy z czwartku na piątek – poinformowali oficjalnie w czwartek wieczorem przedstawiciele Hamasu. Biuro premiera Izraela potwierdziło rozejm.
Izraelskie media podały wcześniej, że gabinet bezpieczeństwa premiera Izraela Benjamina Netanjahu zaaprobował rozejm z radykalnym ruchem palestyńskim w Strefie Gazy.
Biuro premiera Izraela Benjamina Netanjahu potwierdziło oficjalnie w czwartek wieczorem, że zawarto porozumienie o zawieszeniu broni z Hamasem, radykalnym ruchem palestyńskim w Strefie Gazy.
Wcześniej w czwartek prezydent USA Joe Biden rozmawiał o Strefie Gazy z prezydentem Egiptu Abd el Fattahem es-Sisim, a Biały Dom oświadczył, że doniesienia o działaniach zmierzających do zawieszenia broni są „zachęcające”.
„Pojawiły się doniesienia o zbliżaniu się do potencjalnego zawieszenia broni. To wyraźnie zachęcające” – powiedziała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki.
Rzecznik ONZ Stephane Dujarric potwierdził, że wysłannik ONZ ds. Bliskiego Wschodu Tor Wennesland jest w Katarze i także pracuje nad zawieszeniem broni. „Jesteśmy aktywnie zaangażowani na wszystkie możliwe sposoby, aby doprowadzić do natychmiastowego zawieszenia broni” – powiedział.
Od czasu rozpoczęcia walk w bombardowaniach z powietrza zginęło 230 Palestyńczyków, w tym 65 dzieci, a ponad 1700 osób zostało rannych, co pogorszyły i tak już tragiczną sytuację humanitarną w Strefie Gazy.
Wojsko izraelskie utrzymuje, że co najmniej 160 osób zabitych było członkami grup terrorystycznych, głównie Hamasu i Islamskiego Dżihadu.
Z kolei władze izraelskie oszacowały liczbę ofiar śmiertelnych po swojej stronie na 12.
Źródło: PAP