Nowy ład – nowa tyrania. Administracja Bidena chce zmusić inne kraje do podniesienia podatków

Sekretarz skarbu USA Janet Yellen. Zdjęcie: PA/JIM LO SCALZO. Dostawca: PAP
Sekretarz skarbu USA Janet Yellen. Zdjęcie: PA/JIM LO SCALZO. Dostawca: PAP
REKLAMA

W nowym ładzie dla Ameryki administracja Bidena zapowiada wzrost podatków w tym także dla firm. Chce też, by takie podatki w podatki podniesiono w innych krajach.

Biden zamierza podnieść podatki od form – od osób prawnych z 21 procent do 28. To oczywiście sprawia, że gospodarka amerykańska – jej przedsiębiorstwa staną się mniej konkurencyjne wobec firm z innych krajów. Te bowiem będą obciążone niższymi daninami, więc będą miały niższe koszty, a tym samym tańszy produkt, czy usługę, niż konkurent amerykański.

By zniszczyć tak rozumianą konkurencję amerykańska administracja – Departament Skarbu chce zmusić inne państw do podniesienia własnych stawek podatków korporacyjnych.

REKLAMA

Ministerstwo Skarbu negocjuje z 24 krajami na temat tzw. globalnego podatku minimalnego, który miałby zastosowanie do międzynarodowych firm bez względu na lokalizację ich siedziby. Minimalna wysokość miałaby wynosic 15 proc.

„To dolna granica, a dyskusje powinny być nadal ambitne i podnosić tę stopę w górę” – podał w oświadczeniu Departament Skarbu. Sekretarz skarbu Janet L. Yellen powiedziała w amerykańskiej Izbie Handlowej, że propozycje administracji Bidena przyniosą im korzyści.

– Jesteśmy przekonani, że inwestycje i propozycje podatkowe zawarte w planie zatrudnienia, potraktowane jako pakiet, zwiększą rentowność netto naszych korporacji i poprawią ich globalną konkurencyjność – mówiła. Jednak prezes Izby Suzanne Clark oznajmiła, ze nie zgadza się tym poglądem.

Jeśli Stany Zjednoczone podniosą swój podatek do 28 proce, a globalny wzrośnie do 15 procent to tzw klin podatkowy nie zmniejszy się w porównaniu z obecnym.

Dlatego jak twierdzi „New York Times” tak naprawdę administracja Biden chce wymusić podatek na poziomie 21 procent, czyli na takim poziomie na jakim jest jeszcze teraz w Stanach Zjednoczonych, przed podniesieniem go do 28 procent.

To jednak nie będzie łatwe. W Irlandii podatek korporacyjny wynosi 12 procent i ta niska stawka ściągnęła biznesy z całego świata przyczyniając się do zbudowania bogactwa Irlandii.

Cała próba ustanowienia globalnego podatku pokazuje jak autorytarne są rządy Demokratów i lewicy na świecie. Oczywiście Biden może liczyć na wsparcie takich krajów jak choćby nurzająca się socjalizmie Francja, gdzie podatek korporacyjny wynosi ponad 30 procent.

REKLAMA