Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom zaapelowało do Amerykanów, aby nie całowali żywego drobiu. Powodem są ogniska salmonelli.
Amerykańskie Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) wydało zaskakujący komunikat. CDC wezwało bowiem ludzi… do powstrzymania się od całowania żywego drobiu.
„Nie całuj ani nie przytulaj ptaków, ponieważ może to spowodować przeniesienie zarazków do ust i wywołać chorobę” – apelują amerykańscy urzędnicy. Powodem komunikatów są wybuchające ogniska salmonelli.
Salmonellę złapały już 163 osoby w 43 stanach. Źródłem mają być właśnie kontakty z żywym drobiem.
Kurczaki i kaczki mogą przenosić zarazki salmonelli, nawet jeśli wyglądają zdrowo i czysto. Według raportu CDC jedna trzecia osób, które zachorowały podczas ostatnich wybuchów epidemii, ma mniej niż pięć lat.
Natomiast ok. 34 osób zostało od połowy lutego przewiezionych do szpitala. Urzędnicy zalecają mycie rąk po kontakcie z drobiem i zapobieganie dotykaniu ptaków przez dzieci.
Infekcja salmonellą może mieć poważne skutki. Objawami są m.in.: gorączka, biegunka, ból brzucha i wymioty.
Mimo, że większość ludzi wraca do zdrowia bez leczenia, to zdarzają się cięższe przypadki skutkujące nawet śmiercią. Bakterie salmonelli mogą znajdywać się w surowym lub niedogotowanym mięsie, jajach lub innych produktach spożywczych.
Według szacunków bakterie te powodują około 1,35 mln infekcji w USA każdego roku i 420 zgonów.
Źródło: BBC / Rzeczpospolita
