
Białoruskie linie lotnicze Belavia poinformowały 25 maja o odwołaniu lotów do stolic Wielkiej Brytanii i Francji od 25 maja do 30 października w związku z zakazem lotów, wprowadzonym przez te państwa. 24 maja ogłoszono już o zawieszeniu lotów do Wilna.
„W związku z decyzją rządów Wielkiej Brytanii i Francji o zakazie lotów Bielavia do/z Wielkiej Brytanii i Francji jesteśmy zmuszeni do odwołania lotów do Londynu i Paryża od 25 maja do 30 października” – poinformowano w komunikacie, który przytacza agencja Interfax-Zachód.
Pasażerowie otrzymali możliwość zwrotu pieniędzy lub wymiany biletów. Ma to związek z ogłoszeniem przez państwa UE wprowadzenia zakazu przelotów przez przestrzeń powietrzną UE dla białoruskich linii lotniczych i uniemożliwienie im dostępu do portów lotniczych UE. Państwa UE zaapelowały też do przewoźników lotniczych o unikanie przelotów nad Białorusią.
Do apelu dostosowało się już kilku przewoźników, m.in. Łotwy, Niemiec, czy Francji. Samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku w niedzielę 23 maja z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny. Po lądowaniu zatrzymano Ramana Protasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta i jego dziewczynę Sofię Sapiegę, która ma paszport rosyjski.
Źródło: PAP