Konfederacja ocaliła warszawiaków przed płatnym parkowaniem! Teraz czas na śmieci

Parkometr
Parkometr. Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: PAP
REKLAMA

Wojewoda mazowiecki unieważnił uchwałę Rady Warszawy rozszerzającą strefę płatnego parkowania niestrzeżonego na Ochocie i Żoliborzu. Skargę złożyli stołeczni działacze Konfederacji.

Warszawiacy mają powody do radości. Strefa płatnego parkowania w stolicy nie rozszerzy się na Ochotę i Żoliborz.

Wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł unieważnił uchwałę Rady Warszawy. Co więcej, w niektórych punktach wojewoda wskazał niezgodność uchwały m.in. z Konstytucją RP.

REKLAMA

Uchwała została przyjęta w połowie kwietnia. Wprowadzała także abonament obszarowy oraz zmieniała zasady wydawania tzw. karty „N+”.

Skargę na tą decyzję złożył Klub Konfederacji Warszawa kierowany przez Jacka Władysława Bartyzela.

„O ile więc w abonamencie rejonowym wyznaczono w sposób precyzyjny rejon parkomatów poprzez jednoznaczne wskazanie ich odległości (150 m) od miejsca zameldowania mieszkańca, o tyle przy abonamencie obszarowym pozostawiono zarządzającemu luz decyzyjny określając jedynie maksymalny promień tego obszaru – do 800 m od miejsca zameldowania mieszkańca. Nie określono przy tym żadnych przesłanek, które winny decydować o wyborze wielkości tego obszaru. Można tu mówić nawet o działaniu według swobodnego uznania. Powoduje to, że mieszkańcy mogą mieć wyznaczany różny obszarowo abonament, w wyniku korzystania przez zarządzającego SPPN z szerokiego luzu decyzyjnego, co prowadzi do tego, że użytkownicy dróg będą lub mogą być traktowani w sposób odmienny, nierówny, bez uzasadnionych ku temu legalnych przesłanek” – uzasadnił decyzję wojewoda, powołując się na art. 32 konstytucji.

Wojewoda zwrócił uwagę, że zasada równości wyrażona w tym artykule nakazuje jednakowe traktowanie obywateli w obrębie określonej klasy. „Wszystkie podmioty charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną) powinny być potraktowane równo, a więc według jednakowej miary, bez zróżnicowań zarówno dyskryminujących, jak i faworyzujących” – podkreślono w uzasadnieniu.

Wobec rozstrzygnięcia wojewody władzom Warszawy przysługuje możliwość skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Źródło: Radio Dla Ciebie

REKLAMA