Skutki inwazji na Ceutę. Wiec partii Vox, walki z policją, socjalista Sanchez wzywa Maroko do poszanowania granic [Wideo]

Ceuta
Kontrmanifestacja w Ceucie Fot. screen Twitter
REKLAMA

W liczącej 85 tys. mieszkańców Ceucie wylądowało 10 tys. migrantów z Maroka. Rząd twierdzi, że 7,5 tysiąca osób odesłał. Niejasna jest sytuacja nieletnich, którzy mają prawo domagać się od władz hiszpańskich opieki i których automatycznie odsyłać nie można.

Ceuta apelowała do regionów Hiszpanii o przyjmowanie nieletnich. Najazd na enklawę jest uważany za zemstę Rabatu, który jest wściekły na Madryt za przyjęcie w kwietniu na leczenie przywódcy saharyjskich separatystów z frontu Polisario Brahima Ghali. Maroko zaanektowało Saharę Zachodnią, a Ghali to wróg nr 1 Maroka.

W poniedziałek 24 maja Hiszpania wezwała Maroko do „poszanowania” wspólnych granic. Nagłe wtargnięcie tysięcy migrantów do enklawy było możliwe dzięki bierności straży granicznej Maroka. „Wywołało to bezprecedensowy kryzys między Unią Europejską a Marokiem” – biadolił socjalistyczny premier Pedro Sanchez na szczycie europejskim w Brukseli. Apelował o „szacunek dla granic Europy”, w tym granic Hiszpanii w Ceucie i Melilli.

REKLAMA

Na samej Ceucie mieszkańcy mają dość. Na 24 maja zwołano więc przeciw dopuszczeniu przez władze do inwazji i trudnej sytuacji enklawy. Pojawił się tu przywódca prawicowej partii Vox Santiago Abascal. Wiec został jednak zakazany przez przez przedstawiciela hiszpańskiego rządu w Ceucie, by „nie pogarszać sytuacji”. Ostatecznie spotkanie odbywało się w hotelu.

Tymczasem pod hotelem doszło do starć z policją. Pojawili się tu aktywiści lewaccy i islamiści, rzucano kamieniami, kilku policjantów zostało rannych, a dwie osoby aresztowano. Doszło do uszkodzenia samochodów policyjnych i infrastruktury miejskiej. Około 300 osób, w tym wielu islamistów wyzywało przekleństwami Abascala.

Mieli wsparcie polityków. Przeciw prawu do zorganizowania demonstracji wystąpili wspólnie socjalistyczna PSOE, organizacja muzułmanów i… „centroprawicowa” Partia Ludowa. W oświadczeniu pisali o prowokacji i priorytecie zachowania spokoju.

REKLAMA