
Robert Lewandowski uległ i zaszczepił się przeciwko COVID-19. Czy za gwiazdą polskiej piłki nożnej pójdą fani?
Dr Sławomir Ozdyk był gościem programu Tomasz Sommer Extra. Rozmowa dotyczyła m.in. decyzji Roberta Lewandowskiego ws. zaszczepienia.
Przypomnijmy: Lewandowski i większość naszej reprezentacji zaszczepili się Johnson & Johnson. W efekcie kapitan i trzech pozostałych piłkarzy nie mogli dzisiaj brać udziału w treningu ze względu na skutki uboczne szczepienia.
„Nie bardzo chciał się zaszczepić, a dzień później już piękne zdjęcia ze szczepienia” – żartował dr Ozdyk. Zdaniem Sommera piłkarze mogli nie mieć wyboru.
Dr Ozdyk zwrócił uwagę, że w Niemczech wybuchła niedawno w bloku mieszkalnym epidemia odmiany indyjskiej koronawirusa. „Wszystkich poddano kwarantannie, otoczono ich muru, okna zamurowane, drzwi zaspawane” – powiedział dr Ozdyk.
Zdaniem politologa podobny scenariusz czeka Polskę. „Jak mówił pan minister nic nie zostało dane na zawsze” – przypomniał dr Ozdyk, wskazując, że obostrzenia mogą wrócić.
„O to właśnie chodzi, muszą szukać coraz to nowych źródeł zastraszania społeczeństwa. Stare już nie działają, ludzie widzą, że to totalna ściema” – podkreślił dr Ozdyk.
Jego zdaniem ludzie już wiedzą, że testy na obecność koronawirusa są niezbyt celne, dlatego władze będą straszyć coraz to nowymi odmianami wirusa.
Źródło: Tomasz Sommer Extra