Armia Kolumbii na ulicach Cali. Są 3 ofiary śmiertelne. Chcą obalić prawicowego prezydenta

Protesty w Kolumbii. Foto: PAP/EPA
Protesty w Kolumbii. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Wojsko wyszło na ulice kolumbijskiego miasta Cali, gdzie w wyniku protestów zginęły co najmniej trzy osoby. Według władz od początku protestów w całym kraju zginęło około pięćdziesięciu osób.

W Kolumbii gniew społeczny szaleje od miesiąca. Prezydent Ivan Duque nakazał rozmieszczenie armii na ulicach Cali, które stało się centrum protestów. W piątek 28 maja zginęły tam 3 osoby.

Cali, znane z działalności mafii narkotykowych, to trzecie co do wielkości miasto kraju liczące 2,2 miliona mieszkańców.

REKLAMA

Protesty były bardzo gwałtowne. W piątkowych zamieszkach zginął m.in. śledczy z prokuratury Cali, który strzelił do tłumu, zabijając cywila. Chwilę później został przez niego zlinczowany.

Nowe ofiary zwiększają liczbę zgonów do 49, w tym 2 policjantów. Około 2000 osób zostało rannych, 123 uważa się za zaginione.

Human Rights Watch ocenia liczbę ofiar na 61. Bezprecedensowa rewolta, która wstrząsa dużymi kolumbijskimi miastami, wywołana jest kryzysem i pandemią.

Rozruchy zaczęły się 28 kwietnia od szybko zaniechanej reformy podatkowej. Rząd się z podwyższenie podatku VAT i poszerzenia podstawy podatku dochodowego wycofał, ale mleko się rozlało.

Komentatorzy mówią o zorientowanej lewicowo młodzieży, która znalazła się w trudnych warunkach w czasie epidemii. Pewne symptomy buntu lewicy były widoczne wcześniej. W 2019 roku, rok po wyborach Ivana Duque, studenci wyszli na ulice, domagając się lepszej bezpłatnej edukacji publicznej i miejsc pracy.

Lewica podburza obecnie biedniejsze warstwy ludności i chce pogłębić niepopularność Ivana Duque, który ma rządzić do 2022 r. Blokuje się drogi, co powoduje problemy w zaopatrzeniu miast.

Obecnie na prowadzeniu w sondażach politycznych jest Gustavo Petro, były lewicowy burmistrz Bogoty i były lewacki partyzant Ruchu 19 Kwietnia (M19). 

W wyborach w 2018 roku Iván Duque z Centrum Demokratycznego wygrał w drugiej turze z wynikiem prawie 54% głosów, a jego przeciwnik Gustavo Petro otrzymał 41,8%.

Źródło: AFP/France Info

REKLAMA