
Co zostawi po sobie Angela Merkel? Czy Zieloni przejmą władzę w Niemczech?
W Niemczech trwają przygotowania do wyborów parlamentarnych. Wielka polityczna zmiana odbędzie się bez względu na wynik, bo kanclerz Angela Merkel już teraz zapowiedziała, że nie będzie ubiegać się o kolejną kadencję i odchodzi z polityki.
Otwartym pozostaje kwestia roszady w rządzącej koalicji. Jest już niemal przesądzone, że CDU/CSU zakończą swoją współpracę z socjaldemokratami z SPD.
Cztery miesiące przed wyborami w siłę rosną Zieloni. Możliwe nawet, że to nie CDU/CSU będzie rozdawać karty, a wręcz będzie musiało prosić o wejście do koalicji z Zielonymi.
Niektóre sondaże już wskazują, że Zieloni mogą nieznacznie wygrać z CDU/CSU. A to jest efektem wewnętrznych sporów i walce o schedę po Merkel.
Liderem chadeków chce zostać m.in. Markus Soeder z CSU, który walczy z kandydatami CDU, marząc o byciu pierwszym od dawna kanclerzem wywodzącym się z CSU.
Kandydatką Zielonych na urząd kanclerza jest natomiast Annalena Baerbock. W oczach wyborców kreuje się jako osoba spoza wielkiej polityki, nowa świeża siła.
Z Baerbock na czele niewykluczone jednak, że Zieloni mogą zdecydować się na sojusz z kimś innym jak chadekami. W grę mogą wchodzić libertarianie z FDP… ale i Lewica oraz socjaldemokraci.
Christian Lindner, przewodniczący FDP, wyraził gotowość do współtworzenia nowego rządu. Libertarianie notują w nowych sondażach nawet dwucyfrowe wyniki, których nie mieli od dawna.
Przedwyborcze nastroje w Niemczech w programie Tomasz Sommer Extra komentowała red. Agnieszka Wolska.