Aleksander Łukaszenko zamknął kraj. Białorusini nie mogą przekraczać granicy

Aleksander Łukaszenka. Foto: PAP
Aleksander Łukaszenko. Foto: PAP
REKLAMA

BBC przekazało, że Białoruś zakazała wyjazdów z kraju większości obywatelom. Decyzja ma być związana z niedawnym przejęciem opozycyjnego dziennikarza Ramana Pratasiewicza i reakcją międzynarodową na tę sytuację.

„Białoruś tymczasowo zakazała opuszczania kraju większości swoich obywateli, w tym wielu posiadaczom zezwolenia na pobyt zagraniczny” – podaje BBC.

Wyjątkami są tutaj białoruscy urzędnicy przebywający na podróżach zagranicznych i pracownicy transportu państwowego.

REKLAMA

Zaostrzenie przepisów przez Państwowy Komitet Graniczny to konsekwencja zaostrzenia sytuacji międzynarodowej po tym jak Mińsk ściągnął samolot Ryanaira i aresztował opozycyjnego dziennikarza Ramana Pratasiewicza, który znajdował się na jego pokładzie.

W oświadczeniu PKG stwierdza, że to reakcja na „wiele wniosków o opuszczenie Białorusi na podstawie zezwoleń na pobyt wydanych przez obce kraje”. Teraz opuścić kraj mogą Białorusini, którzy na stałe mieszkają za granicą.

Walery Kowalewski, doradca ds. zagranicznych Swiatłany Cichanouskiej, która była główną oponentką Łukaszenki w zeszłorocznych wyborach prezydenckich opublikował wpis w mediach społecznościowych, w ramach którego podkreśla, że szef państwa „poważnie ograniczył prawo Białorusinów do podróżowania, twierdząc, że pewne powody (jak tymczasowe zamieszkanie za granicą) nie są wystarczające do opuszczenia Białorusi”.

 

REKLAMA