Mafia zakwaterowała 300 Romów w przedsiębiorstwie i pobierała od nich czynsz. Właściciel żąda odszkodowania od państwa

REKLAMA

300 Romów zakwaterowano od sierpnia 2020 roku w lokalu francuskiej firmy. Właściciel odzyskał pomieszczenia zamienione w squat dopiero w pod koniec maja tego roku. Zdewastowany lokal wymaga remontu, więc właściciel żąda zwrotu szkody od państwa, którego służby przez wiele miesięcy w tej sprawie nie interweniowały.

Squattersi spowodowali rozległe szkody. Raoul Antunes, właściciel Euro Clim Plus będzie domagał się zadośćuczynienia od państwa. Romowie pojawili się w magazynach firmy w Emerainville (departament Seine-et-Marne) w sierpniu 2020 r. i od tego czasu ich tylko przybywało.

Starania o eksmisję „dzikich lokatorów” trwały 9 miesięcy. Lokale zamieniły się w slumsy. Przebijano ściany, wyprowadzano sobie prowizoryczne rury kominowe, na miejscu pozostały podarte materace, a nawet zdemolowana przyczepa kempingowa…

REKLAMA

Lokatorzy porzucili ten sprzęt, kiedy przeprowadzili się do hoteli, co zaproponowały im władze miejskie. Zgodzili się zresztą na przeprowadzkę dopiero wtedy, gdy sąd wydał ostateczną decyzję o ich eksmisji.

Sąd w Meaux we wrześniu zeszłego roku wydał doraźną decyzję o eksmisji. Właściciel prosił wtedy policję o interwencję. Ta pozostawała przez kolejne miesiące bezczynna. Dlatego firma zamierza złożyć skargę w sądzie administracyjnym, aby uzyskać zwrot poniesionych trat szacowanych wstępnie na co najmniej 200 tys. euro.

Mer miasta Alain Kelyor jest skonfundowany. Uważa, że dzikich lokatorów można było powstrzymać na etapie wstępnym, kiedy zaczynali się tu przeprowadzać. Mówi, że rozmawiał z niektórymi z Romów i twierdzili, że płacą po 250 euro miesięcznie za prowizoryczny pokój w magazynie.

Pada jednak pytanie – komu płacili czynsz? – bo przecież nie właścicielowi. Zdaniem mera za okupacją magazynów stoi „mafia”, a dodatkowo „dzicy lokatorzy” byli wspomagani przez tzw. stowarzyszenia humanitarne. Przedsiębiorcę osierociło tymczasem nawet jego państwo.

Źródło: Valeurs Actuelles/ Le Parisien

REKLAMA