Mrożące krew w żyłach odkrycie pod Poznaniem. Kobieta znalazła w lesie mnóstwo jadowitych pająków

Ptasznik olbrzymi zawitał do warszawskiego mieszkania.
Ptasznik olbrzymi zawitał do warszawskiego mieszkania. (Fot. Straż Miejska w Warszawie)
REKLAMA

Mieszkanka Mosiny w woj. wielkopolskim wybrała się na spacer do lasu. Nieoczekiwanie przechadzka zamieniła się w prawdziwy koszmar. Kobieta natknęła się na kilkanaście plastikowych pudełek, to co w nich znalazła wprawiło ją w prawdziwą grozę.

W lesie oddalonym od poznania ok. 22 km, mieszkanka Mosin odkryła coś co zmroziło jej krew w żyłach.

W trakcie spaceru na łonie natury natknęła się na pudełka, w których znajdowały się jadowite pająki. Okazało się, ze to ptasznik.

REKLAMA

Kobieta natychmiast postanowiła powiadomić straż miejską. Funkcjonariusze po przyjeździe zajęli się niebezpiecznymi stworzeniami.

„Około godz. 20 do patrolu straży miejskiej zadzwoniła zaniepokojona mieszkanka, która podczas spaceru w okolicach 'Czerwonki’ w Mosinie odkryła porzucone pojemniki z pająkami. Strażnicy po przybyciu na miejsce zebrali i zabezpieczyli plastikowe pojemniki, prawdopodobnie z jadowitymi ptasznikami” – poinformowali na swoich mediach społecznościowych strażnicy miejscy z Mosiny.

Okazało się, że w sumie w pudełkach znajdowało się 21 pająków. Strażnicy o znalezisku poinformowali Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu.

„Z uwagi na porzucenie zwierząt, co stanowi przestępstwo, o zdarzeniu powiadomiono policję. Niektóre z pojemników posiadały naklejone karteczki z nazwami napisanymi odręcznym pismem. Zapewne przyczyni się to do ustalenia sprawcy i pozwoli wyciągnąć konsekwencje za ten niechlubny występek” – czytamy.

Ptaszniki są bardzo groźne dla ludzi ze względu na jad. Co prawda ich ukąszenie nie grozi śmiercią, ale powoduje krwawienie z ran, nudności i wymioty.

REKLAMA