30-latka odcięła penisa swojemu szefowi. Kobieta twierdzi, że chciał ją zgwałcić.
Pracownica restauracji w Sant Andreu de la Barca pod Barceloną została zatrzymana przez policję. Kobieta oderżnęła swojemu szefowi penisa.
Jak tłumaczyła funkcjonariuszom zrobiła to w samoobronie. Mężczyzna miał bowiem próbować ją zgwałcić.
Do zdarzenia doszło w nocy z 31 maja na 1 czerwca. Po zdarzeniu kobieta sama zadzwoniła po pogotowie i policję.
Lekarze zabrali zakrwawionego mężczyznę do szpitala. Nie wiadomo czy lekarzom udało się przyszyć mężczyźnie członka.
Zatrzymana kobieta usłyszała zarzut ciężkiego okaleczenia właściciela lokalu.
Według lokalnych mediów, kobieta tłumaczyła, że od miesięcy jest nękana i napastowana przez swojego szefa. Gdy w nocy próbował ją zgwałcić po prostu się broniła, a odcięcie członka było formą samoobrony.
Zarówno pracownica jak i jej szef pochodzą z Bangladeszu. Mężczyzna nie został jeszcze przesłuchany przez policję.
Ranny przebywa cały czas w szpitalu, ale gdy tylko jego stan zdrowia się poprawi, to policjanci podejmą wobec niego czynności wyjaśniające. Jeśli wersja pracownicy o molestowaniu seksualnym się potwierdzi, to mężczyzna także zostanie aresztowany.
Źródło: El Pais