
Czeska Izba Poselska przegłosowała ustawę o rekompensatach dla Cyganek. Każda ofiara masowej sterylizacji otrzyma 300 tys. koron.
W czasach komunizmu w Czechach ruszył program „kontroli populacji” Cyganów. W jego ramach Cyganki były sterylizowane – wbrew swojej woli.
Program „kontroli populacji” Cyganów rozpoczął się w 1966 roku, ale nie skończył w 1989. Co więcej, był kontynuowany i zakończył się stosunkowo niedawno.
O tym, że program sterylizacji Cyganek jest kontynuowany wyszło na jaw w 2005 roku za sprawą raportu czeskiego ombudsmana. Natomiast według czeskiego romskiego portalu informacyjnego romea.cz ostatni znany przypadek Cyganki wysterylizowanej wbrew jej woli pochodzi z 2007 roku.
Czeski rząd przeprosił Cyganki dopiero w 2009 roku. Jednak temat odszkodowań zniknął na lata.
W tym czasie wysterylizowane kobiety zaczęły składać pozwy przeciwko szpitalom, w którym poddano je sterylizacji bez ich zgody. A to zmusiło rząd do działania.
W piątek niższa izba czeskiego parlamentu (Izba Poselska) przegłosowała ustawę o rekompensatach. Na mocy przyjętej ustawy nawet do 400 kobiet otrzyma prawo do wystąpienia o jednorazową rekompensatę w wysokości 300 tysięcy koron (ok. 14 350 dolarów).
Teraz ustawę musi przyjąć Senat, a następnie podpisać prezydent Miloš Zeman. Po wejściu w życie nowego prawa kobiety będą miały trzy lata na złożenie wniosku o wypłatę rekompensaty.
Źródło: Rzeczpospolita